Fałszywa lekarka i pracownica ZUS poprosiły od seniorki odcinki za emeryturę. 84-latka sięgnęła torebkę z dokumentami i oszczędnościami...
Jedna z oszustek zaczęła badać staruszkę, a druga w tym czasie skradła pieniądze z torebki.
Przeczytaj także: Numer "na wnuczka" ciągle działa w Grudziądzu. Kobieta straciła 5 tys. złotych
- Po paru minutach wyszły, mówiąc, że przyjdą za godzinę jak będzie opiekunka - relacjonuje Marzena Solochewicz - Kostrzewska, oficer prasowy grudziądzkiej policji. - Oczywiście już nie wróciły, a pokrzywdzona zorientowała się, że "zniknęły jej oszczędności". 7 tys. zł!
Funkcjonariusze dążą do sporządzenia portretu pamięciowego złodziejek.
Czytaj e-wydanie »