W Grudziądzu rusza polowanie na wandali

W dniu 13.04.2010 o 22:26, Grzegorz napisał:

Czy to akcja propagandowa, czy będzie faktem zarys akcji opisanej w Gazecie, czy jakaś akcja w ramach dobroci dla mieszkańców naszego miasta? Zobaczymy ! I jak mówił jeden z premierów zobaczymy kiedy będziemy mogli poznać prawdziwych menów. Czy zakończy się na hucznych zapowiedziach - czy poznamy prawdziwe efekty? A efekty zobaczy każdy bo wszędzie widać, słychać i czuć coraz bardziej śmiałego i czującego się bezkarnie elementu. Dlaczego akurat dzisiaj - skoro o tym pisze się na forum od bardzo dawna. Mam nadzieję, że tym razem akcja zostanie na zawsze - a szacunek mieszkańców bezcenny. A Gazeta będzie patronem medialnym tej akcji

Wtedy były prawa i obowiązki rodzica i wychowawcy, dzisiaj mamy prawa dziecka.

Dziecko ma wszelkie prawa, nawet wsadzić rodzica do mamra.

Pełnoletni praworządny obywatel, praktycznie nie ma żadnych praw.

Gówniarze dorosną, i skończą im się prawa.

My jako dzieciaki mieliśmy możliwość uczyć się na własnych błędach, jak się popisać i nie oberwać za to.

Nikt nie poszedł do rodziców na skargę, że oberwał za rozrubę, bo w domu była by lepsza poprawka.

Dzisiaj nie muszą się uczyć, bo po co?

W dniu 13.04.2010 o 13:25, ~gość~ napisał:

Ci chuligani z mniszka to jest śmiech na sali. Mieszkałem swojego czasu w mniszku i nigdy żadne nie "przysapał". Wystarczy, że zobaczą większego od siebie i już siedzą cichutko. Non stop po alkoholu i innych używkach. Mają kisiel zamiast mięśni, więc gdyby taki policjant wyszedł do nich i jednego z drugim potraktował pałą jak się należy to skończyła by się ta dominacja pod Biedronką ;) Za chwilę ktoś mi zarzuci, że potraktowanie pałą jest za ostre... ale skuteczne. Sam jak byłem młodszy dostałem przez plecy i po nogach kilka razy i szczerze odechciało mi się szaleństw. Dlatego uważam to za skuteczne :)

To było dawno i nieprawda.

Dzisiaj za przyłożenie pałą, policjant może beknąć i to bardzo!

Prawa Dziecka się kłaniają!!!

Uprawnienia Policjanta posterunkowego i dzielnicowego praktycznie są bardzo mizerne.

35lat temu, to co innego!

Wtedy też chłopcy się bili i rozrabiali (młodzieńcze wybryki zdarzały się, zdarzają i będą się zdarzały nawet w bardzo odległej przyszłości).

Ale wystarczyło, że ktoś głośno wymienił nazwisko dzielnicowego, i rozrabiacy znikali.

Wystarczył tylko jeden dzielnicowy.

Komenda Policji (Milicji) mieściła się na Piłsudskiego (obecnie MOPR i Straż miejska).

Dziś jest o wiele większa na Chełmińskiej, bo biurokracja jaką nałożono na funkcjonariuszy przerosła możliwości dotychczasowej (ilościowo) obsady.

Skasowany dduplikat.

Treść w komentarzu poniżej

W dniu 21.04.2010 o 17:16, Kasiarz napisał:

A u mnie w bloku na Strzemyku było trzech policjantów i pytali, czy jest spokój, bo jak co to mam opowiadać. Fajna praca!

W dniu 13.04.2010 o 08:50, Gość napisał:

Zapraszamy do Mniszka cieniasy w mundurach. I jak bedzie? Jak zawsze- nie wystawicie ze strachu nosa z waszego samochodziku-a my i tak rządzimy pod Biedronką!. Łapcie sobie dziadków pod sklepem z piwem w ręku jak codziennie-wiadomo tak najłatwiej i 100 zawsze pewna w rozliczeniu mandatów.

W dniu 13.04.2010 o 15:05, monami napisał:

Kiedyś w szkole tłukli po łapach linijkami, szarpali za uszy i żaden z gówniarzy nawet nie pomyślał, żeby nauczycielowi założyć kubeł na głowę albo go wyśmiać. Dzisiaj robią co chcą. Jakby tak pałą dostał przez dupę, zawinęłoby mu się na nogi to skończyłaby się hamówka i ciekawe czy byłby taki mocny w gębie. Takie zachowania trzeba tępić. Gościu z Mniszka co się tak "wozisz" życzę ci abyś trafił na mocniejszego. Zobaczymy jak będziesz śpiewał.