Dziś przy kościele pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie uczono pamięć mieszkańców dzielnicy, zamordowanych 79 lat temu.
Po uroczystej sumie poczty sztandarowe przeszły pod pomnik, a ks. proboszcz prałat Andrzej Kłosiński, przypomniał tragiczne wydarzenia, do których doszło 10 września 1939 r. Modlił się za dusze pomordowanych.
W patriotyczno-religijnej uroczystości, przygotowanej m.in. przez Radę Osiedla Szwederowo, uczestniczyli posłowie, przedstawiciele miasta i samorządu województwa, radni miejscy i wojewódzcy, wojsko z mjr. Romanem Łobodą, dowódcą garnizonu miasta na czele, uczniowie szwederowskich szkół, a przede wszystkim - mieszkańcy Szwederowa. W krótkich wystąpieniach przypominano tragiczny bydgoski wrzesień 1939 r.
Pomnik upamiętnia 21 osób, których przy kościele MBNP Niemcy zamordowali w niedzielne przedpołudnie. Wskazała ich mieszkająca w pobliżu młoda Niemka, Hildagarda Retzlaff. Według niej wskazane osoby miały wydawać Niemców podczas tzw. krwawej niedzieli.
Jak podają autorzy "Historii Bydgoszczy" t. II cz. 2 - z niemieckich dokumentów wynika, że 10 września 1939 Niemcy rozstrzelali na Szwederowie 120 osób. Zachowały się relacje świadków rozstrzelania przy kościele. Od lat w rocznicę tragicznych wydarzeń przy pomniku odbywają się uroczystości.
Wkrótce potem spod wieży ciśnień na Wzgórzu Dąbrowskiego wystartował bieg pamięci narodowej. Ok. 200 uczestników pokonało 10 km ulicami Bydgoszczy w hołdzie pomordowanym przez hitlerowców mieszkańcom Szwederowa.
O krok od wielkiej tragedii! Cudem uniknęli śmierci! [wideo - program Stop Agresji Drogowej]