https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W III LO rozpylono gaz. Piątka uczniów trafiła do szpitala w Grudziądzu [nowe informacje, wideo]

(DD)
Roman Cegiełkowski, dyrektor III LO: - Traktujemy ten incydent jak głupi żart. Ewentualną konsekwencją wobec sprawcy może być nagana dyrektora z ostrzeżeniem o wydaleniu ze szkoły.
Roman Cegiełkowski, dyrektor III LO: - Traktujemy ten incydent jak głupi żart. Ewentualną konsekwencją wobec sprawcy może być nagana dyrektora z ostrzeżeniem o wydaleniu ze szkoły. Przemek Decker
Uczniowie, którzy trafili do szpitala, uskarżali się m.in. na łzawiące oczy i trudności w oddychaniu. Ich zdrowiu nic- na szczęście - nie zagraża mimo tego zostali na obserwacji. Nastolatkowie przebywają na oddziale dziecięco-młodzieżowym.

Przed godz. 13.00 do III LO w Grudziądzu pognały wozy strażackie ratownictwa chemicznego, policjanci oraz ratownicy pogotowia.

- W jednej z sal rozpylono gaz. Właśnie przewietrzyliśmy pomieszczenia, sprawdziliśmy miernikiem, jest już bezpiecznie - o godz. 13.12 powiedział "Pomorskiej" Piotr Kołtacki, rzecznik grudziądzkich strażaków.

Przybyli na miejsce medycy podjęli decyzję o zabraniu piątki pierwszoklasistów do szpitala. - Zostali przyjęci na oddział dziecięco-młodzieżowy - informował wczoraj po południu Marek Nowak, dyrektor "Biegańskiego". - Ich ogólny stan jest dobry.

Niestety, póki co nie wiadomo kto był sprawcą zdarzenia. Zajmują się tym policjanci.

Na miejscu działali też specjaliści z sanepidu.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska