W. Janukowycz: Nikt mnie nie obalił. Wyjechałem z Ukrainy w obawie o swoje życie [wideo]
Espreso TV/x-news
Rostów nad Donem. Były prezydent uważa, że parlament jest nielegalny, bo działa pod presją "radykałów". Stwierdził, że ofiary na Ukrainie to "wynik nieodpowiedzialnej polityki Zachodu, który popierał Majdan". Zapewnił, że nie będzie prosił Rosji o pomoc wojskową, a Ukraina powinna pozostać "jedna i niepodzielna".