- Na szczęście nikomu nic się nie stało - podkreśla Radosław Januszewski, wójt Kęsowa. - Boisko jest ubezpieczone, więc nie ma wielkiej tragedii.
W czasie burzy wiatr wyrwał drzewo, które rosło w pobliżu orlika i spadło na ogrodzenie i gałęzie poniszczyły powierzchnie boiska do koszykówki i siatkówki. -do piłki nożnej jest nieuszkodzone można z niego korzystać - dodaje Januszewski. - Porobiliśmy dokumentację fotograficzną i natychmiast zgłosiliśmy szkody do firmy ubezpieczeniowej. Czekamy na pracownika od nich, aby oszacował straty.
Strażacy przyjechali i posprzątali wszystko, pocięli konary i usunęli drzewo z boiska. Jest bezpiecznie i można grać w piłkę nożną. - Nic poza tym nie możemy na razie zrobić - dodaje wójt.
Czytaj e-wydanie »