- W Szpitalu Wojskowym przy ulicy Wojska Polskiego na zabiegi, na które skierował mnie lekarz rodzinny, muszę czekać aż do 29 marca. Czyli z chorą nogą będę chodził prawie dwa miesiące. Dlaczego terminy są tak odległe? - skarży się nasz Czytelnik.
Okazuje się, że kolejka na zabiegi w poradni rehabilitacyjnej powstała już pod koniec ubiegłego roku. - Nie możemy przyjmować pacjentów ponad wyznaczone limity, bo Narodowy Fundusz Zdrowia nie odda nam pieniędzy - tłumaczy dr Piotr Kalmus, dyrektor ds. lecznictwa w 22. Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowym w Ciechocinku. - Ubolewam nad tym, że trzeba czekać w kolejce. Fundusz podpisał z nami kontrakt jeszcze niższy niż przed rokiem. Tylko tylu pacjentów możemy przyjąć, ile jest miejsc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"