W Komitecie Regionów w Brukseli można także pilnować interesów województwa

Nowym członkiem ma zostać Paweł Grzybowski, burmistrz Rypina. Jego kandydaturę zgłosił Związek Miast Polskich. - Kilka dni temu dostałem dokumenty do wypełnienia - powiedział nam wczoraj burmistrz Rypina.

Nominacja organizacji samorządowej, w tym przypadku ZMP, musi być zatwierdzona przez rząd. Formalności powinny zakończyć się na przełomie czerwca i lipca.

Na razie jedynym pełnym członkiem Komitetu Regionów z województwa kujawsko-pomorskiego jest Jerzy Zająkała, wójt gminy Łubianka. Prócz tego z naszego województwa jest też czterech zastępców członków (Adam Banaszak, Piotr Całbecki, Marzena Kempińska i Marek Olszewski).

Zająkała zapowiada jednak rezygnację z prac w Brukseli, gdy na pełnego członka zostanie przyjęty dotychczasowy zastępca Marek Olszewski, wójt gminy Lubicz. Dzięki temu mandat członka w województwie zostanie zachowany.

Polska ma 21 członków (i tyluż zastępców) w Komitecie Regionów. Aktualnie obsadzonych jest 18 mandatów członków i 16 zastępców. - To nie tak, że możemy coś "w teczce przywieźć" dla regionu, ale debaty polityczne mogą sprzyjać rozwiązaniom, które służą sytuacji danego regionu - wyjaśnia Jerzy Zająkała. - Można, np. uwzględniać kryteria wsparcia finansowego, odpowiadające sytuacji w województwie.

Głównym zadaniem Komitetu Regionów jest opiniowanie aktów prawnych UE z punktu widzenia rozwiązań lokalnych i regionalnych. - Nie mówimy o regionie, a o kraju - prostuje Marzena Kempińska. - Informacje z Brukseli mamy z pierwszej ręki. To najlepsze, co może być.

Komitet co roku wydaje ponad 100 opinii w sprawie projektów prawa europejskiego. - Zwracamy uwagę, by nie uchwalono przepisów niekorzystnych dla rozwiązań występujących w naszym regionie.

Jako przykład Zająkała podaje gospodarkę odpadami elektronicznymi. - Starałem się wprowadzić takie zmiany do dyrektywy w tej sprawie, by przy składowisku odpadów w Toruniu mogło działać składowisko odpadów elektronicznych.

Czasami instytucje unijne lokowane są poza Brukselą i wtedy reprezentanci regionów starają się, by to właśnie na ich terenie miały siedzibę.
Kolejna możliwość to promocja przez organizowanie seminariów, konferencji w regionie. Zająkała do toruńskiego Dworu Artusa zaprosił w w 2009 roku komisję zrównoważonego rozwoju EKR, a trzy lata później w Zamku Bierzgłowskim zorganizował seminarium na temat odnawialnych źródeł energii.