W niedzielę do gimnazjalnego kolędowały tłumy, na spacer przychodziły całe rodziny. Mieszkańcy rozglądali się z niedowierzaniem, oglądając wymuskane wnętrze, rozświetlone malowidła ścienne, odnowione obrazy i rzeźby. I nie trzeba było mieć na sobie kożucha, bo podłogowe ogrzewanie sprawia, że jest tu ciepło.
Przeczytaj także:Kościół gimnazjalny w Chojnicach w niedzielę odwiedzały tłumy
Na wysokości chóru można było obejrzeć wystawę dokumentującą kulturę funeralną w nowożytnym Gdańsku, a na poddaszu wystawę malarstwa studentów ASP w Gdańsku, którą rekomendował ich profesor Maciej Świeszewski. - Strasznie tu zimno - powiedział "Pomorskiej". - Więc będę musiał obrazy zabrać, ale latem to wymarzone miejsce na ekspozycję. I na pewno będę chciał tu pokazać nasze prace.
Kto chciał się ogrzać, mógł to zrobić w podziemiach kościoła, które przemieniły się w stylowe i pełne uroku wnętrze, z odpowiednim umeblowaniem, oświetleniem, a także fortepianem. To idealne miejsce na koncerty i na kameralne spotkania.
Podczas sobotniej fety związanej z zakończeniem projektu "Jezuici bez jezuitów" oficjalnie została ogłoszona wiadomość, że zarząd województwa postanowił przychylić się do prośby parafii pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela i zaoszczędzone podczas restauracji kościoła 800 tys. zł przeznaczyć na budowę organów dla kościoła gimnazjalnego.
- Stare nie nadają się już do niczego - komentuje ks. dziekan Jacek Dawidowski. - Jak najszybciej będziemy chcieli ogłosić przetarg na budowę nowych, a pomocą i radą będzie nam służył prof. Julian Gembalski, który na tym instrumencie zna się, jak chyba nikt inny. Profesor obiecał też, że da na nowych organach u nas koncert.
- To nie koniec - obiecywał w sobotę poseł Marek Biernacki. - Chcemy w Chojnicach budować ducha związanego z kulturą. Znajdziemy, mam nadzieję grób wybitnego malarza Hermana Hana, przywrócimy do życia starą plebanię i basztę. To jest taka wizja na najbliższe lata...
A dr Henryk Paner, dyrektor Muzeum Archeologicznego w Gdańsku zapowiedział, że już szykuje kolejną wystawę - o średniowiecznych pielgrzymkach, na których szlaku były Chojnice.
Od Mirosławy Stanisławskiej, inżyniera kontraktu można się było dowiedzieć wszystkiego o samym projekcie, który od strony prac budowlanych zrealizowała firma Wysoccy.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »