W Lipnie odbyła się XXXV Krajowa Kujawska Wystawa Psów Rasowych - mamy zdjęcia

Na Stadionie Miejskim w Lipnie podczas XXXV. Krajowej Kujawskiej Wystawy Psów Rasowych, zorganizowanej przez Związek Kynologiczny w Polsce Oddział we Włocławku rywalizowały psie piękności. Przyjechały nie tylko z całego kraju, ale również z Czech, Francji, Austrii, Serbii i Ukrainy. Ich wdzięki oceniało 15 sędziów, specjalistów od konkretnych grup ras. Wystawcy bardzo chwalili miejsce wystawy i organizację. Szczególne wrażenie robiła na nich świetnie utrzymana trawa, tak przyjazna dla psich łap!

Owczarki, buldogi, akity …
W konkursowe szranki stanęły m.in. owczarki, buldogi, teriery, dogi, labradory, nowofundlandy, mastify, jamniki, pudle, boksery, buldogi, akity, sznaucery, wyżły, chihuahua. Psy oceniane są najpierw w danej rasie, ale z podziałem na grupy wiekowe i płeć. Z wiekiem zmieniają się tak samo jak ludzie. Szczenięta ze względu na intensywny wzrost, mają nieproporcjonalną budowę i są oceniane według zupełnie innych kryteriów. Jest nawet klasa weteranów.

- Aby oceniać psy trzeba je kochać i rozumieć - stwierdza Mariola Żuchlińska, przewodnicząca Zarządu Oddziału we Włocławku Związku Kynologicznego w Polsce. - Znać nie tylko standard rasy, ale i specyfikę, bo każda rasa ma inne przeznaczenie. Niektóre rasy są do pomocy myśliwym, inne mają stróżować i bronić, są też psy pasterskie, a jeszcze inne służą ludziom tylko do umilania życia i dotrzymywania towarzystwa. Każda z tych ras różni się charakterem oraz sposobem zachowania w codziennym życiu, a także na wystawach. Podczas sędziowania trzeba uszanować ich charakter, bo jedne lubią dotyk obcych, a inne ledwo go znoszą.

Dostojna goldenka Mafia
W klasie weteranów triumfowała goldenka Mafia, uzyskując ocenę doskonałą. Ma już swoje lata, ale prezentowała się znakomicie. Poruszała się lekko i z gracją, jak na prawdziwą psią damę przystało.

- Moja dziewięcioletnia Mafia ma w sobie tysiąc procent goldena, zarówno pod względem wyglądu, jak i charakteru – zdradza Wioletta Wąsik, prowadząca hodowlę goldena retrievera Wi-An-Wa. – Jest po prostu psem idealnym, łagodnym i zrównoważonym, którego kocham całym sercem. Należy do naszej rodziny, tak jak pozostałe psy i koty, które po prostu do nas przyszły i już zostały. Nigdy nie zgodzę się z określeniem, że to tylko pies! To najwierniejszy przyjaciel, jakiego możemy mieć. Jej matka przeżyła piętnaście lat, co w przypadku psów dużych ras jest ładnym wiekiem. Miała nowotwór i po operacji żyła jeszcze dziesięć miesięcy. Do tej pory, gdy ją wspominam, łzy stają mi w oczach. Goldeny nie należą do psów skomplikowanych w utrzymaniu, wymagają kosmetycznego podcinania i wyczesywania raz na dwa tygodnie. Podczas wystawy Mafię prezentowała moja przyjaciółka Monika Malitka-Tytkowska.

Uwagę przyciągały pudle z misternymi fryzurami. Były duże, średnie i miniaturowe oraz toye o umaszczeniu białym, płowym, srebrnym, czarnym i brązowym. Tu triumfowało rodzeństwo Brydzia Moniki Muchlińskiej z Elbląga i Monte Nikoli Kopi z Rudy Śląskiej

- Zdecydowałam się na pudla dużego królewskiego ze względu na jego niezwykły charakter i wygląd – opowiada Nikola Kopia. – To psy bardzo lojalne i mądre. Mój Monte jest po prostu kochany i nie odstępuje mnie na krok. Nawet nie mogę liczyć na odrobinę samotności w łazience! Ma rok i siedem miesięcy, czyli jest takim psim młodzieńcem. To rasa bardzo wymagająca w pielęgnacji, ale sama prowadzę salon groomerski i Monte jest także wizytówką mojej firmy. Strzyżenie pudli należy do najtrudniejszych, ale wysiłek się opłaca, bo z precyzyjnie przyciętą szatą prezentują się przepięknie.

- Hodowlę pudli dużych królewskich From Fluffy Lullaby prowadzę od czterech lat – dodaje Mariusz Świercz, z którego hodowli pochodzą Brydzia i Monte. – Mam ogromny sentyment do tej rasy, bo pierwszego pudla podarowali mi rodzice w latach 90. Gdy podjąłem decyzję o założeniu hodowli, nie miałem najmniejszych wątpliwości, że będą to pudle duże. To psy o prawdziwie królewskim wyglądzie i zachowaniu. Cieszę się ogromnie, gdy pudle z mojej hodowli są nagradzane podczas wystaw. To potwierdzenie, że idę w dobrym kierunku. Powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie, aby w moim domu nie było psa! Wszystkie zabiegi pielęgnacyjne wykonuję sam, gdyż jestem groomerem i mam salon psiej urody we Włocławku.

Chihuahua – mądre i efektowne
Bardzo wdzięcznymi psami są chihuahua. Niewielkie, ale o zdecydowanym charakterze i bardzo inteligentne. Swymi bystrymi oczkami z uwagą obserwują otoczenie. Jedną z nich, długowłosą o imieniu Lusia wystawiała Klaudia Kocieniewska z Grudziądza, która jest asystentem kynologicznym.

- Sama też hoduję chihuahua, bo jest to idealna rasa dla ludzi dorosłych i rozsądnie wychowanych dzieci – wyjaśnia Mariola Żuchlińska. – Dla kilkulatka jest nieodpowiednia, bo taki maluch może niechcący wyrządzić krzywdę maleńkiemu psu. Można z nimi wszędzie pojechać, bez problemu przyjmą nas w hotelu. Pielęgnacja chihuahua jest niekłopotliwa, nawet długowłose nie wymagają częstego szczotkowania. Zapewniam, że to bardzo mądry, ekonomiczny i efektowny pies do towarzystwa.

Podczas wystawy dopisała pogoda i miłośnicy psów mogli nacieszyć się widokiem przepięknych przedstawicieli przeróżnych ras. Warto było się wybrać!