W małych miastach w pow. włocławskim coraz więcej zieleni. I to nie tylko w przestrzeni miejskiej

Kowal to miasto, który chlubi się terenami zielonymi. I rzeczywiście, każdy kto przybywa do tego miasta, podziwia kowalską roślinność. Bo troska o zieleń, nie tylko ze strony mieszkańców, ale i władz miasta, jest tu widoczna na każdym kroku. Dumą Kowala są m.in. dwa parki - starszy park im. Leona Stankiewicza,i stosunkowo niedawno założony park im. Kazimierza Wielkiego. Ale miasto ma również mnóstwo ciekawej zieleni w prywatnych ogródkach wokół domów i w tzw. przestrzeni miejskiej.

W tym roku nowych nasadzeń w różnych punktach miasta też nie zabrakło. Dzięki dotacji z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu do Kowala trafiły sadzonki wielu gatunków drzew. A ponieważ w przestrzeni publicznej miasta brakuje miejsc na sadzenie dużych drzew, władze miasta zdecydowały też o przekazywaniu sadzonek drzew właścicielom działek i ogrodów. Ostatnio zaś burmistrz Eugeniusz Gołembiewski poinformował o zakupie dla mieszkańców około 400 sadzonek roślin - ozdobnych traw, lawendy oraz hortensji. - Na prośbę kilkudziesięciu mieszkańców sprowadziliśmy dorodne sadzonki w naprawdę bardzo dobrych cenach - dodaje.

Ale więcej zieleni będzie też w sąsiednim mieście - Lubieniu Kujawskim. Jak informuje Marek Wiliński, burmistrz Lubienia Kujawskiego trwają prace związane z nasadzeniem nowej zieleni w wybranych punktach miasta. - Zadanie wykonywane jest w ramach funduszu sołeckiego - podkreśla. I dodaje, że poprawa estetyki Lubienia Kujawskiego to jeden z priorytetów, który został zaplanowany do realizacji w wyniku spotkań konsultacyjnych z mieszkańcami miasta.

Przypomnijmy, że w ubiegłych latach z funduszu sołeckiego w Lubieniu Kujawskim sfinansowane zostało m.in. wykonanie fontanny miejskiej, zakup koszy i stojaków na rowery, a także zakup materiałów brukarskich. W tym roku dzięki pieniądzom z funduszu sołeckiego nie tylko tereny zielone mają zyskać nowe nasadzenia. Planowany jest rakże zakup kamer do rozbudowy systemu monitoringu, by m.in. tereny zielone nie były dewastowane przez chuliganów.