Chociaż nieznany jest dotąd termin inauguracji rundy wiosennej, w klubie bardzo drobiazgowo rozpisano plan okresu przygotowawczego.
Prawdę powiedziawszy, przy-gotowania zaczęły się jeszcze w ubiegłym roku.
Kierownictwo klubu oceniło, że możliwości sportowe zespołu są większe od lokaty (7. miejsce), na jakiej drużyna ukończyła jesienne rozgrywki sezonu 2014/2015. Podjęto więc kilka istotnych decyzji organizacyjno-szkoleniowych.
Więcej wiadomości z Bydgoszczy na www.pomorska.pl/bydgoszcz
Wzmocniono, przede wszystkim, sztab szkoleniowy. Trenerów: Mariusza Raczkowskiego i Roberta Matuszewskiego wzmocnił w listopadzie Wojciech Siewaszewicz.
W krajowym sporcie to postać dobrze znana, zwłaszcza sympatykom "królowej sportu". Siewaszewicz (choć ma przeszłość piłkarską) jest cenionym trenerem lekkiej atletyki, wychowawcą wielu zawodniczek i zawodników specjalizujących się w biegach krótkich i długich. W KKP odpowiada od jesieni za przygotowanie fizyczne zespołu.
Szeroko pojęta motoryka nie była w trakcie rundy jesiennej mocną stroną bydgoskiego zespołu. Niedoskonałości w zakresie wyszkolenia technicznego i taktyki nie udało się zrównoważyć m.in. przygotowaniem fizycznym. W rundzie rewanżowej ma to się zmienić.
- Pracuję z zespołem od listopada - opowiada trener Wojciech Siewaszewicz. - Praktycznie bezpośrednio po okresie roztrenowania rozpoczęliśmy żmudne zajęcia nad motoryką. W okresie świąteczno-noworocznym każda z zawodniczek otrzymała ode mnie indywidualny plan treningów, aby łatwiej było wejść w właściwe przygotowania. Rezerwy? Są. Dostrzegam je szczególnie w wydolności ogólnej i biegowej (technika biegania w grze w piłkę). Zawodniczki mogą także wiele poprawić w zakresie koordynacji, która umożliwi lepsze panowanie nad piłką. Ale najważniejsze to przełamanie bariery mentalnej; dlatego szczególny nacisk położyłem na wytłumaczenie sensu tej pracy.
W styczniu piłkarki KKP raz w tygodniu trenować będą w terenie, pozostałe zajęcia odbywać w halach przy ul. Karłowi-cza (dodatkowo siłownia) i Sowińskiego
Czytaj e-wydanie »