Najstarszym zabytkiem w izbie jest popielnica grobu podkloszowego, pozostałość po pracach archeologicznych, które prowadzono w Mroczy w latach 80. W gablotach zobaczyć można też stare monety polskie i niemieckie oraz pociski z czasów II wojny światowej. Na honorowym miejscu popiersie Ignacego Jana Paderewskiego przekazane do izby przez Marię Nowacką z Drzewianowa.
- To własność mojego ojca, który był w Powidzu organistą - wyjaśnia ofiarodawczyni.
Pamiątki do izby przekazali też strażacy OSP oraz działacze miejscowego koła Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego.
Od czegoś trzeba zacząć...
Prezentowane zbiory ubogaca wystawa dotycząca powstania wlkp. wypożyczona czasowo z Muzeum Ziemi Szubińskiej.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
- Myślę, że ta izba będzie się rozwijać. Eksponatów jest na razie niewiele, ale od czegoś trzeba zacząć. Zachęcam mieszkańców, by wzbogacali tę izbę o pamiątki, aby najmłodsi mogli tu poznawać historię regionu - mówił na otwarciu Leszek Klesiński, burmistrz Mroczy.
Ofiarowane, nie do odzyskania
Początki inicjatywy przypomniał radny Jarosław Odrobiński. Rada Miejska Mroczy chciała, by izba powstała w 2018 r. na 100-lecie niepodległości, w setną rocznicę wybuchu powstania wlkp. oraz w 625-lecie nadania Mroczy praw miejskich. Udało się te plany zrealizować. Izbę stworzono w budynku przy ul. Śluzowej. Działać będzie przy Miejsko - Gminnej Bibliotece Publicznej w Mroczy.
-Nasze zbiory są rozrzucone - mówił Jarosław Odrobiński. M.in. kilka eksponatów znajduje się w Muzeum Ziemi Krajeńskiej w Nakle. To m.in. sztandary i pamiątki po jednym z powstańców wlkp. Są one nie do odzyskania, bo raz ofiarowane stały się własnością muzeum w Nakle i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- Jesteśmy miastem, które się rozwija. Mamy halę sportową na miarę miasta powiatowego. Może w przyszłości, za 10-20 lat, doczekamy się niewielkiego muzeum - zastanawiał się Jarosław Odrobiński. Otwieraną izbę pamięci poświęcił ks. prob. Wojciech Cierniak.
- Mam nadzieję, że mieszkańcy będą przekazywali eksponaty i potrzebne będą kolejne gabloty. Chciałbym mieć taki problem - przyznał Grzegorz Okoniewski, dyrektor biblioteki w Mroczy.
Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?