Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W muzeum odbyła się wystawa poświęcona pamięci Czesława Niemena

WOK
Wystawa przyciągnęła do muzeum entuzjastów Niemena
Wystawa przyciągnęła do muzeum entuzjastów Niemena Fot. Nadesłane
Spotkanie "Czesław Niemen od początku", które odbyło się w żnińskim muzeum, przerodziło się w niezwykły spektakl i zakończyło sukcesem pomysłodawcy, Stefana Czarneckiego.

Obejrzeliśmy kilkaset ciekawych zdjęć, artykułów prasowych, srebrnych i złotych monet Mennicy Państwowej, a także pełną kolekcję płyt z utworami Niemena. - Przedstawiłem również zdjęcia artysty, które ponad 40 lat temu wisiały w mojej szafce w internacie... - dodaje Czarnecki.

Nad wszystkim górował - specjalnie na tę okoliczność wykonany - czarny kapelusz. Uwagę przykuwały też cytaty. Choćby Franciszka Walickiego, który sądził, że "Niemien zbudowany jest z innej gliny, która twardnieje, zamieniając się w szlachetny granit pod wpływem trudności". Maria Jopek natomiast sądziła, że "taka muzykalność, charyzma i niezwykłość nie powinna podlegać ludzkim prawom".

Stefan Czarnecki dziękował mistrzowi za niezwykłe wzruszenia i przeżycia, za nieprzeciętne artystyczne inwestycje w uczucia do ludzi, przyrody, Ojczyzny, za piętnowanie zła i przybliżanie narodowej poezji. Słowa te żninianin zamieścił przy grobie Niemena na warszawskich Starych Powązkach.

- Z 400 utworów wybrałem 16, które zaprezentowałem podczas spotkania w muzeum. Opowiadały o życiu.

- Głównym przesłaniem do zorganizowania wystawy była chęć podzielenia się tym, co zawiera twórczość Niemena. Choć sam nie jestem muzykiem, nie mam słuchu, nie gram na żadnym instrumencie, to w Niemenie zachwyciłem się, od 10 roku życia, wszystkim tym, co mieści się między dobrą muzyką, tekstem, poezją, zaangażowaniem oraz ciężką pracą i solidnością.

- Zwróciłem też uwagę na pasje. One wywołują w nas ogromne pokłady energii. Takie życie jest trudniejsze, ale bogatsze, szlachetniejsze.

Sala Muzeum Ziemi Pałuckiej była wypełniona po brzegi. Organizatorzy zastosowali grę świateł. Nie brakowało świec. Niektóre utwory, np. "Powstanie Ziemi", były prezentowane w ciemnościach. A nagraniem z kościoła w Wasiliszkach Starych, gdzie urodził się artysta, rozpoczęto spotkanie.

- Chętnie oprowadzę młodzież po wystawie, dzieląc się wrażeniami i wiedzą o tym wielkim artyście. Dostałem propozycję, aby tę wystawę przenieść do Bydgoszczy i Poznania. Relację z otwarcia ma też pokazać TV Bydgoszcz - usłyszeliśmy.

Stefan Czarnecki dziękuje pracownikom muzeum za fachową współpracę przy organizacji spotkania.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska