https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W naszym powiecie nie brakuje dzikich wysypisk śmieci

(AN)
W Plabance, tuż za zjazdem z obwodnicy w kierunku Wąbrzeźna, ktoś urządził nielegalne wysypisko
W Plabance, tuż za zjazdem z obwodnicy w kierunku Wąbrzeźna, ktoś urządził nielegalne wysypisko Fot. Czytelnik Pomorskiej
Nielegalne wysypiska odpadów miała zlikwidować ustawa śmieciowa wprowadzona 1,5 roku temu. Jej twórcy zakładali, że jeśli za nieczystości odpowiadać będą samorządy i wszyscy będą płacili za ich wywóz, to w końcu przestaną one lądować w lasach oraz na poboczach dróg. Niestety, tak się nie stało. Dzikie wysypiska śmieci są również w naszym powiecie.

W ostatnim czasie nasi Czytelnicy zgłosili nam takie miejsce w Plebance. Znajduje się ono tuż za zjazdem z obwodnicy, w kierunku Wąbrzeźna. - Można tam znaleźć wszystko: worki, plastiki, stare ubrania, a nawet wersalkę. Czy nie można w końcu tego miejsca posprzątać? - dopytuje nasz Czytelnik, który na składowisko śmieci natknął się jadąc samochodem.

Jak przyznaje Władysław Łukasik, wójt gminy Wąbrzeźno problem ze śmieciami w tym miejscu powraca co jakiś czas. Niestety, urzędnicy nie potrafią sobie z nim poradzić. - Powiadomiliśmy zarządcę drogi oraz właściciela. Śmieci zostaną usunięte w najbliższym czasie - deklaruje wójt Łukasik.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska