https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W odnowionej za 30 milionów złotych grudziądzkiej marinie pływają śmieci

(Deks)
- Wygląda tutaj fatalnie - mówi Norbert Wikliński o miejscu, w którym Rów Hermana lączy się z basenem portowym.
- Wygląda tutaj fatalnie - mówi Norbert Wikliński o miejscu, w którym Rów Hermana lączy się z basenem portowym. Przemek Decker
- Wstyd! Zróbcie z tym wreszcie porządek - apelują do urzędników mieszkańcy Grudziądza.

Nowa marina kosztowała 30 milionów złotych. - Robi ona wrażenie. Niedoróbek jednak nie brakuje. Za taką astronomiczną kwotę wszystko powinno zostać tutaj zapięte na ostatni guzik - podkreśla emeryt Norbert Wikliński.

Rozwiązany nie został m.in. problem śmieci, które Rowem Hermana wpływają do basenu portowego. Wczoraj znajdowały się tam puszki, butelki, kawałki styropianu i tworzyw sztucznych. Na tle odnowionej przystani te nieczystości tworzą wyjątkowo ostry kontrast.

- Wstyd! - dodaje pan Wikliński.

Grudziądz może poszczycić nowym Portem Schulza [zdjęcia, wideo]

Łowy na nieczystości

Emerytowi rację przyznaje Izabela Piwowarska, szefowa Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Wypoczynku, który zarządza odnowionym terenem nad Wisłą. - Nasi pracownicy kilka razy w tygodniu starają się wyłapywać i usuwać śmieci - zapewnia Izabela Piwowarska.

Na niektórych odcinkach Rowu Hermana znajdują się kraty, na których powinny zatrzymywać się nieczystości.

- I się zatrzymują. Ostatnia krata znajduje się w pobliżu Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie przy ul. Focha. Śmieci, które wpływają do portu są wrzucane do naszego rowu na dalszym jego odcinku - wyjaśnia Zuzanna Zdrojewska, prezeska spółki Dolny Rów Hermana.

Jej zdaniem nieczystości z portu powinny być wyławiane przynajmniej raz na dobę. - Na pewno weźmiemy tę opinię pod uwagę - zapewnia szefowa MORiW-u.

Śpiew przyszłości

- Pracujemy nad kompleksowym rozwiązaniem tego problemu - zapewnia Marek Sikora, wiceprezydent Grudziądza.

W grę wchodzi rozwiązanie, o którym mówiło się od dawna. Jakie? Zamknięcie wylotu Rowu Hermana rurą i przeprowadzenie jej dnem basenu lub skarpą bezpośrednio do Wisły.

Dzięki temu śmieci byłyby wyłapywane na wlocie do rury, a inne nieczystości pochodzenia biologicznego zamiast zalegać w porcie, gdzie woda jest stojąca, trafiałyby do Wisły.

- Wykonanie tych prac może być dość kosztowne. Pieniądze na ten cel będziemy chcieli pozyskać z nowego budżetu Unii Europejskiej - dodaje Marek Sikora.

Uroczyste otwarcie mariny w Grudziądzu

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
ATU

Dlaczego nie zapytaliście o przyczynę zanieczyszczenia spółki wodnej. Oni pewnie znają prawdę, a dla was i ratusza to nie jest wygodne. Boicie się prawdy?

A
ATU

Czy nasza telewizja SM to telewizja ratuszowa. Czemu na temat śmierdzącej wody w Rowie Hermana nie zapytali nikogo z urzędu. Jest znana prezydentom i naczelnik Banasik. To ich bezczynność, arogancja i lenistwo doprowadziła do takiej katastrofy. Wiedzieli o tym od czerwca i to olali. Nie liczą.się z nikim i niczym. Panowie dziennikarze od was też wymaga się rzetelnych i wiarygodnych wiadomości, a nie tendencyjnych, aby zadowolić ratusz.Chociaż raz miejcie odwagę i jaja.   .

m
młody

Panie prezydencie nie sztuka jest przecinać wstęgi , szuka to zrobić tanio a dobrze a pan tego nigdy nie potrafił. ;)

G
Gość

Posprzątać, nie brudzić, ukarać.

G
Gość

Taki gadżecik sobie na chwałę wybudowali, by mieć się czym puszyć, a czy to przydatne dla mieszkańców o to nikt ich nie pytał. Byle kasę wydawać, bo tylko od tego są. Jak sie wydaje, to może coś i dla siebie przy okazji skapnie? nagroda? premia? A że to bubel nikt afery do prokuratora nie zgłasza - takie odważne społeczeństwo mamy.

S
Sternik

Śmieci pływają i będą pływać. Na to ma wpływ brak kultury i brak koszy na śmieci e całym mieście. Błędy projektowe i niedoróbki są znaczne. Brak rury przepływowej z nurtu Wisły w części południowej mariny to wielki błąd projektowy. Marina będzie bardzo szybko wyglądać jak stary port. Trzymanie ładzi na wodzie będzie gehenną dla właściciela (czyszczenie dna ładzi). Już dzisiaj wyraźnie widać jak dno gazuje.  Oczywiści taki wydatek i nikt nie pomyślał o wodowaniu większych jednostek. Brak slipu to bardzo poważny błąd projektowy, funkcjonalny i techniczny w przypadku takiej inwestycji. Prostych zbierających niewiele miejsca, tanich w budowie i prostych w obsłudze jest wiele. Gratulacje dla projektantów i inżynierów w Urzędzie Miasta.

G
Gość

To nie kasa i nie marina sprawia, że w porcie pływają śmieci.

To niektórzy mieszkańcy robią tzw. syf i śmiecą gdzie się da.

Kamera, patrol SM i max mandaty dla syfiarzy i będzie czysto!

m
mieszkaniec

Tyle kasy i śmieci pływają wstyd

G
Gość

Był chyba projekt basenu przepływowego (w południowej części portu, rura od Wisły). Problemu śmieci pewnie by to nie rozwiązało, ale tak, to pewnie będą i śmieci i latem niezły smrodek (woda stojąca).

k
kali

Tak było w projekcie i tak ma być, inaczej będą musieli oddać kasę do Unii. Projekt przewidywał śmieci i śmieci muszą pływać, coś pływać musi w tym porcie.

G
Gość

Pewnie do tego docelowo on został zrobiony.

Niech Pan Panie Malinowski nie zaponi i tym ludziom kit do głów napychać, gratulacje.

 

Takimi rzeczami sam Pan się pozbył stanowiska Prezydenta.

r
rządz

Geruś gdzie ty tam łazisz,co na to Stasia ? :D  :D  :D  :D  :D  :D

G
Gość

Powinni się cieszyć ze chociaż coś tam pływa.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska