Akumulatorowy samochodzik skradziony został w niedzielę (25.08.2019) około godz. 15 w jednej z miejscowości pod Grudziądzem. Pojazd należał do 43-letniego mieszkańca powiatu grudziądzkiego, który pojechał wspomnianym meleksem na zakupy.
- Mężczyzna zostawił kluczyki w pojeździe i wszedł do sklepu. Po wyjściu zauważył, że należący do niego melex jeździ po ulicy, prowadzony przez nieznanego mu młodego mężczyznę, który odjechał nim w nieznanym kierunku. Wówczas 43-latek wezwał policję. Przed przyjazdem patrolu kierujący wraz z meleksem wrócił pod sklep. Właściciel pojazdu zauważył na nim liczne zarysowania oraz brak lusterka. Jak się okazało, mężczyzna spowodował kolizję drogową wpadając do przydrożnego rowu kilka kilometrów dalej - informuje sierż. sztab. Maciej Szarzyński.
30-latek, który ukradł pojazd miał prawie trzy promile alkoholu w organizmie. Teraz będzie odpowiadał za krótkotrwałe użycie pojazdu, jazdę pod wpływem alkoholu oraz spowodowanie kolizji.
