– Organizacja globalnego szczytu klimatycznego to dowód, że nasz kraj dąży do międzynarodowej współpracy - przekonywał prezydent Andrzej Duda podczas otwarcia konferencji. - Potrzebujemy jej, gdyż współczesny świat, mimo postępu technologicznego, wciąż boryka się z problemem zaspokojenia podstawowych potrzeb ludzkości. Miliony ludzi żyją bez bezpiecznego dostępu do wody, żywności, energii czy edukacji – mówił w wystąpieniu inaugurującym.
– Wierzę, że odpowiedzialna polityka klimatyczna jest budowana na solidnym fundamencie, który stanowią zrównoważone relacje pomiędzy naturą i technologią, przy jednoczesnym uznaniu godności ludzkiej jako wartości nadrzędnej – dodał prezydent.
Henryk Kowalczyk, minister środowiska tłumaczył z kolei, że Katowice są symbolem polskiej transformacji, a centrum konferencyjne powstało na terenie zamkniętej kopalni węgla. - Gdyby trzydzieści lat temu ktoś opisał dzisiejsze realia i standardy w naszym kraju – nikt by mu nie uwierzył. Transformacja ustrojowa zastała Polskę jako kraj borykający się z problemem degradacji środowiska naturalnego. Tymczasem udało nam się o 30 proc. ograniczyć emisję gazów cieplarnianych, inwestujemy w elektromobilność, realizujemy ambitny program „Czyste Powietrze” – mamy cały szereg powodów do dumy, ale także świadomość wyzwań stojących wciąż przed nami - powiedział Kowalczyk.
