- Polacy postawili pomnik niemieckim ofiarom obozu w Potulicach. Gdzieś w Polsce ktoś jeszcze zrobił coś podobnego? - pytał przed laty podczas uroczystości w Potulicach dr Gustav Bekker, wielki orędownik polsko-niemieckiego pojednania, niegdyś wiezień potulickiego obozu.
Młodzież kontynuuje dzieło
To on wraz ze Stanisławem Gapińskim, także więźniem potulickiego obozu, rozpoczęli 20 lat temu trudne rozmowy o pojednaniu. Udało się pokonać niechęć i podać sobie ręce. Dziś ich dzieło kontynuuje młodzież. Szkoły w Nakle i Potulicach mają podpisane umowy partnerskie z placówkami w niemieckim powiecie Elbe -Elster. Niemal co roku są wymiany młodzieży.
Kwiaty na żwirowisku
W sobotę Gustav Bekker znów przyjedzie do Potulic, by uczcić przypadającą we wrześniu 20. rocznicę polsko- niemieckiego pojednania. - Zaczniemy w sobotę o godz. 9.30 od złożenia kwiatów na żwirowisku w Gorzeniu - informuje Jacek Kiersznicki, dyrektor szkoły w Potulicach i główny organizator rocznicy.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
Uroczystości na cmentarzu ofiar w Potulicach rozpoczną się około godz. 10. Tu odprawione zostanie nabożeństwo oraz złożone kwiaty pod obeliskiem upamiętniającym niemieckie ofiary obozu oraz pod pomnikiem polskim. Na występy artystyczne goście zaproszeni zostaną do dawnej sali balowej Potulickich.
O krok od wielkiej tragedii! Cudem uniknęli śmierci! [wideo - program Stop Agresji Drogowej]