Serdecznie zapraszamy - mówi Mirosława Kaczmarek, która prowadzi pracownię ceramiczną. - Mamy tu nie tylko zajęcia w glinie, ale także batik czy filcowanie.
To, co powstanie na zajęciach, wędruje do ich uczestników. Można się pochwalić rodzinie pięknym aniołem albo nosić wykonaną przez siebie torebkę. Jak zapewnia pani Mirosława, nic nie jest trudne, wystarczy tylko spróbować. Szefowa pracowni terminowała w Wojewódzkim Ośrodku Kultury u Ady Wituckiej, gdzie poznała tajniki pracy z gliną. Jak zapewnia, każdy może spróbować swoich sił i nie ma tu znaczenia wiek ani talent, bo w domu kultury są grupy dla maluchów w wieku od trzech do sześciu lat.
- Zdolności manualne bardzo pomagają, ale etap, na którym pokazujemy, co i jak można zrobić z gliną, dostępny jest dla wszystkich, niezależnie od uzdolnień - zapewnia pani Mirosława. - Zachęcam, żeby do nas zajrzeć, bo pracownia jest otwarta na propozycje. Jeśli uczestnicy zajęć chcą się nauczyć batiku, robimy batik. Jest filcowanie, decoupage. Każdy wybierze coś dla siebie.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »
