Jest już w Ciechocinku Ośrodek Dziennego Pobytu dla osób od 60. roku życia, stworzony przez miasto. Działa jak świetlica dla dorosłych. Niebawem (prawdopodobnie od września) będzie w uzdrowisku także Dom Dziennego Pobytu dla osób niesamodzielnych, zagrożonych wykluczeniem społecznym z powiatu aleksandrowskiego. Tworzy go właśnie Sanatorium Uzdrowiskowe MAX. Co ciekawe - ta prywatna placówka będzie oferować wszystkie miejsca na turnusach w DDP bezpłatnie.
Przeczytaj także: Morderstwo w Świeciu. Dziadek zapowiada walkę o wnuczkę
Za pieniądze z konkursu
- Na utworzenie Domu Dziennego Pobytu pozyskaliśmy w konkursie pieniądze z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego województwa. To efekt naszej współpracy z Bydgoskim Towarzystwem Ekonomicznym - tłumaczy Marian Szulc, dyrektor i właściciel sanatorium MAX. - Mamy zapewnione finansowanie nowej placówki przez dwa lata. Dlatego miejsca na każdym z trzech ośmiomiesięcznych turnusów będą bezpłatne. Jak będzie dalej, zobaczymy - nie ukrywa.
Nowa placówka będzie się różnić od istniejącego już Ośrodka Dziennego Pobytu nie tylko tym, że będą korzystać z niej osoby niesamodzielne przez osiem godzin dziennie od poniedziałku do piątku, co stanowi dużą pomoc dla rodzin opiekujących się takimi osobami. Zostanie zorganizowany transport z miejsca zamieszkania i z powrotem, będzie opieka medyczna i dwa posiłki dziennie (śniadania i obiady).
Poza zajęciami z psychologiem i terapeutami (m.in. gimnastyka, masaże) przewidziano wycieczki, zajęcia na powietrzu, a nawet wyjazdy do kina, teatru i filharmonii.
Uczelnia pomoże
- Będziemy opierać się na doświadczeniach kadry Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy, która kilka tygodni temu uruchomiła w naszym sanatorium ośrodek szkoleń i studiów podyplomowych dla pracowników placówek medycznych i uzdrowiskowych. Chcemy korzystać z wiedzy wykładowców tej uczelni przy prowadzeniu Domu Dziennego Pobytu - nie ukrywa dyr. Szulc.
Wideo: Pogoda na dzień + 2 kolejne dni (28.07 + 29-30.07.2017) | POLSKA
