Spotkanie trwało raptem 50 minut, z czego większą część zajęło bezskuteczne ustalanie, kto je zwołał i dlaczego akurat w Służewie. Już w w miniony piątek na sesji Rady Gminy Aleksandrów radni Marek Różycki i Tadeusz Kozłowski pytali wójta o wybór miejsca konsultacji. - Nie my jesteśmy organizatorami.
Powiadomiono nas jedynie, że konsultacje mają się odbyć drugiego kwietnia w Służewie - tłumaczył na sesji wójt Andrzej Olszewski.
Kilkoro mieszkańców Odolionu, którzy przyjechali do Służewa, o konsultacjach dowiedziało się z relacji z sesji, zamieszczonej w lokalnym wydaniu "Pomorskiej". Obecny na spotkaniu Krzysztof Korzeniewski, gminny radny z Odolionu, dowodził, że zainteresowani autostradą są nie tylko mieszkańcy jego wsi, ale też Nowego Ciechocinka, Białych Błot i Kuczka. Domagał się zorganizowania konsultacji w Odolionie.
Przedstawiciele GDDKiA nie kryli zaskoczenia. Twierdzili, że miejsce spotkania było uzgodnione z gminą. Jego uczestnicy (ok. 20 osób) jednogłośnie opowiedzieli się za zorganizowaniem konsultacji w Odolionie i nie zgodzili się na przekazanie im informacji na temat przyszłej inwestycji w obawie, że konsultacje z mieszkańcami gminy Aleksandrów mogą się skończyć na służewskim spotkaniu.
Więcej na ten temat - w sobotnim wydaniu papierowym "Pomorskiej" na stronie aleksandrowskiej.