Zawodnicy obydwu drużyn przystąpią do niego w kiepskich nastrojach.
Janikowianie w środę przegrali w Markowicach z Kujawami 0:1 w trzeciej rundzie Pucharu Polski na szczeblu okręgu bydgoskiego (pozostałe potyczki odbędą się 29 września). Trener Tomasz Mazurkiewicz dał odpocząć kilku podstawowym zawodnikom. Rezerwowi spisali się kiepsko. Ulegli zespołu, który walczy w piątej lidze.
Dla unitów najważniejszą są jednak rozgrywki trzeciej ligi. Spadli - po ostatniej porażce w Swarzędzu (0:2) - na ósme miejsce (10 punktów). Tracą do Lecha Rypin już sześć oczek. Do składu wróci pomocnik Tomasz Nowacki, który odbył już karę za czwartą żółtą kartkę. Powinien uporządkować grę w środku pola. Być może także wystąpi Marcin Rogalski, doświadczony stoper
Notecianka w ostatnich pięciu kolejkach zdobyła tylko dwa punkty. Przed tygodniem zremisowała bezbramkowo z Victorią Koronowo. Pakościanie przyjadą do sąsiada zza miedzy bez dwóch czołowych zawodników. Za kartki pauzować będą bowiem środkowy obrońca Bartłomiej Delekta i napastnik Arkadiusz Nowicki.
Michał Nadolski, grający trener Notecianki będzie miał największy problem z zestawieniem defensywy. Delekta był bowiem filarem obrony. W letnim sparingu Notecianka wygrała z Unią 4:1 (Michał Szot 3, Marcin Ciesielski - Marcin Zaleski).