- Jeśli chodzi o wyposażenie centralnej sterylizatorni to w większości jest już zamontowane, a oddziału intensywnej terapii to w 70 procent sprzętu dotarło i jest instalowane. Czekamy na resztę dostaw, które z uwagi na sytuację związaną z pandemią na całym świecie mogą się wydłużać. Niemniej utrzymujemy, że z końcem roku wszystko powinno być dopięte - na ostatniej sesji Rady Miejskiej Grudziądza przekonywał Maciej Hoppe, dyrektor szpitala w Grudziądzu.
Gdyby tak się nie stało, to na szczęście termin rozliczeń tych projektów, ustawami tzw. covidowymi został przesunięty o kwartał.
Nowa intensywna terapia - nie - dla pacjentów "covidowych"
Dyrektor Hoppe przyznał też, że nie śpieszy się specjalnie z otwarciem oddziału intensywnej terapii, gdyż jak utrzymuje nie chciałby - na mocy ewentualnych decyzji Wojewody Kujawsko - Pomorskiego - nowego OIT-u oddawać części "covidowej".
- Nasza obecna baza jest wystarczająca do leczenia pacjentów z koronawirusem i myślę, że nie ma potrzeby by to co obecnie tworzymy: nowoczesne i za duże pieniądze musiało być użyte na potrzeby "covidowe" - dodaje Maciej Hoppe.
W trosce o pacjentów niezakaźnych wypowiadał się na sesji radny PiS-u Andrzej Witkowski: - Rozważmy to, by nowy OIT dedykować dla mieszkańców Grudziądza w stanach zagrożenia życia, ale nie będących zarażonymi koronawirusem.
Maciej Hoppe jak najbardziej podzielił zdanie radnego Witkowskiego i jednocześnie lekarza także walczącego z pandemią koronawirusa. - Będę się tego trzymał, aby ten oddział służył pacjentom niezakaźnym. Problem jednak polega na zabezpieczeniu kadry medycznej, która miałaby tych pacjentów obsłużyć gdyż oddział znajduje się w innym bloku i na innej kondygnacji. Trzeba byłoby podzielić znowu personel - wyjaśnia dyrektor szpitala. - Mimo tego, będziemy starali się, aby podołać temu wyzwaniu.
Obecnie dla części "covidowej" stworzonych jest 40 stanowisk intensywnej terapii.
Szef grudziądzkiej lecznicy także zwraca uwagę na jeszcze jeden problem: - Musimy leczyć też pacjentów, którzy doznali powikłań "pocovidowych" i w związku z tym utworzyliśmy 26 łóżek pulmonologicznych. Zmiany u tych osób głównie dotyczą płuc - tłumaczy Maciej Hoppe.
Inwestycje za ponad 24 milionów złotych
To co podkreślają władze "Biegańskiego", to to, że zarówno centralna sterylizatornia jak i oddział intensywnej terapii są wyposażone w najnowocześniejszy sprzęt i aparaturę. Zarówno OIT jak i CS zaopatrzone będą m.in. w:
- nowoczesny system wentylacyjno – klimatyzacyjny,
- agregaty chłodnicze,
- nawilżacze powietrza
- nagrzewnicę.
Za realizację obu inwestycji - które odbywają się w ramach jednego projektu - odpowiedzialna jest spółka Grudziądzkie Inwestycje Medyczne. Łączna wartość to ponad 24,6 mln zł, z czego dofinansowanie stanowi ponad 19,9 mln zł.
Kilkuset pacjentów "covidowych" w szpitalu w Grudziądzu. Tak...
