Zdradził, że aktualnie policja kontroluje około 3500 osób. Przez ostatnie tygodnie natomiast docierała łącznie aż do 15 tysięcy mieszkańców województwa.
W ostatni weekend zanotowaliśmy 3 przypadki, które były naruszeniem zasad kwarantanny. Będą toczyły się względem nich postępowania - mówił Mikołaj Bogdanowicz.
Przyznaje jednak, że tego typu zachowań może być więcej.
Przypomnijmy, że zwiększone zostały kary za złamanie kwarantanny. Grzywna wzrosła z 5 do 30 tysięcy złotych.
Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza zdradził wczoraj, że docierają do niego informacje dotyczące osób, które nie stosują się do obowiązującego ich wymogu izolacji.
Proszę o zgłaszanie takich spraw na policję. Tylko wspólnie możemy zadbać o nasze bezpieczeństwo - apeluje prezydent.
Wojewoda natomiast podkreśla, że coraz większa jest świadomość Polaków dotycząca sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. - Trzeba być jednak bardzo czujnym - mówi.
- Nie ma co liczyć na to, że epidemia szybko się zakończy, że będziemy mogli znowu żyć tak jak kiedyś. Tak jak kiedyś było, to już nie będzie. Będziemy musieli się nauczyć żyć z tym wirusem, dopóki nie dojdzie do jakiegoś przełomu. Być może się na niego uodpornimy, być może zostanie wynaleziony lek na tego wirusa. Na razie go nie ma. Musimy sobie radzić bez niego - mówił Mikołaj Bogdanowicz w radiu PiK.
