https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W ten weekend w hali Łuczniczka spotkają się Świadkowie Jehowy. Ale przyjść może każdy

Anna Stasiewicz-Mąka
Tradycyjnie nieodłącznym elementem ceremonii będzie zanurzenie w wodzie.
Tradycyjnie nieodłącznym elementem ceremonii będzie zanurzenie w wodzie. Lech Kamiński/archiwum
Od piątku do niedzieli potrwa tegoroczny Kongres Świadków Jehowy. Na sobotę zaplanowano chrzty nowych członków zgromadzenia.

Świadkowie Jehowy zgromadzą się w bydgoskiej hali "Łuczniczka", żeby podczas kongresu pod hasłem "Naśladujmy Jezusa!" rozważać, jak zabiegać o szczęście w rodzinie.

Czytaj: Kongres Świadków Jehowy w Toruniu. O chrzcie decydują sami w odpowiednim momencie [zdjęcia, wideo]

- Nasz trzydniowy program pokaże rodzicom i dzieciom, że naśladując Jezusa, mogą budować silniejsze i bardziej zjednoczone rodziny - mówi Artur Kurek z biura prasowego.
Świadkowie Jehowy zapraszają wszystkich - bez względu na wiek. Kongres rozpocznie się w najbliższy piątek o godzinie 9.20. Wstęp jest wolny.

W sobotę o godz. 11.45 zaplanowano chrzty nowych członków zgromadzenia. Świadkowie Jehowy przyjmują chrzest przez całkowite zanurzenie w wodzie, jako symbol oddania się Bogu osoby duchowo dojrzałej

Świadkowie Jehowy to związek wyznaniowy, głoszący, że jedynym Bogiem jest Jehowa. Ruch został zapoczątkowany przez Charlesa T. Russella w 1870 roku w Pensylwanii w Stanach Zjednoczonych. Liczy ponad 8,2 milionów głosicieli na całym świecie. Świadkowie Jehowy trzymają się Biblii jako podstawy wszystkich swoich wierzeń; za interpretację Pisma Świętego odpowiada Ciało Kierownicze.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ewiak Ryszard

Przywódcy tej organizacji nie naśladują Jezusa. Uciszyliby go znacznie szybciej niż żydowscy przywódcy religijni z I wieku n.e. Jezus ostrzegał przed nimi, zapowiadając: "bo wielu przyjdzie, powołując się na moje imię i mówiąc: 'Ja jestem Chrystusem' , i w błąd wprowadzą wielu" (Mateusza 24:5, NW). "Rzekł: 'Baczcie, żebyście nie zostali wprowadzeni w błąd; bo wielu przyjdzie, powołując się na moje imię i mówiąc: 'Ja nim jestem' oraz: 'Stosowny czas się przybliżył'. Nie idźcie za nimi" (Łukasza 21:8, NW). Jak widać, powyższe słowa Jezusa zupełnie wypaczono w przekładzie Nowego Świata. Dlaczego?

Jezus nie ostrzegał tu przed fałszywymi mesjaszami, co sugeruje większość przekładów. Nietrudno jest zauważyć, że ci oszuści religijni mieli przyjść w imieniu Jezusa. Mieli więc podawać się za jego przedstawicieli. Nie mieli więc występować w roli Mesjasza (Chrystusa). Grecki wyraz "χριστος" w tym kontekście oznacza pomazańca, osobę namaszczoną. Ci, podający się za pomazańców uzurpatorzy mieli też ogłaszać, że "czas jest blisko".

Na marginesie dodam, że już w XIX wieku Charles Taze Russell głosił: "W tym rozdziale przedstawiamy biblijny dowód wykazujący, że całkowite zakończenie Czasów Pogan, to jest pełne zakończenie ich panowania w ramach dzierżawy, nastąpi w 1914 r. n.e.; że data ta jest ostateczną granicą panowania niedoskonałego człowieka' ("Czas jest blisko", s. 77).

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska