W Toruniu jest coraz mniej szamb

Więcej aktualności z Torunia znajdziesz na podstronie www.pomorska.pl/torun

Według szacunków Toruńskich Wodociągów, które w latach 2004-2009 realizowały projekt "Gospodarka wodno-ściekowa na terenie Torunia", w naszym mieście było 4545 szamb. Podczas tej inwestycji powstało ok. 300 km sieci kanalizacyjnej, co umożliwiło podłączenie do niej osiedli domków jednorodzinnych - Wrzosów, Bielaw, Winnicy, Czerniewic, Kaszczorka, Stawek, Podgórza i Rudaka.

Do tej pory ich mieszkańcy zlikwidowali 3708 szamb, czyli prawie 82 proc. Dla porównania w czerwcu br. do sieci było podłączonych 65 proc. gospodarstw domowych. Szamb nie już na os. Wrzosy Polana. W innych częściach tego osiedla wskaźniki też są wysokie: na Wrzosach I zniknęło 96 proc. szamb, Słoneczna - 95,5 proc., Leśna - 94,7 proc. Do sieci podłączyło się 89 proc. gospodarstw domowych w Kaszczorku, 84 proc. na Bielawach i 80 proc. na Stawkach. Najmniej umów z TW podpisały osoby mieszkające w domkach na Rudaku (21 proc.), Podgórzu (15 proc.) i Winnicy (13,5 proc.). Powód? Prace w tych dzielnicach zakończyły się na przełomie 2008 i 2009 r. Mieszka tam też wiele rodzin, których nie stać na sfinansowanie budowy przyłącza.

Od tego, ilu mieszkańców Torunia przyłączy się do sieci kanalizacyjnej, czyli od tzw. efektu ekologicznego, zależy to, czy do budżetu miasta wpłynie ostatnia rata unijnego dofinansowania. Wynosi ona ok. 8 mln euro. - Na komitecie monitorującym, w którym wzięli udział przedstawiciele Komisji Europejskiej otrzymaliśmy informację, że nasz wniosek o wypłaceniu połowy ostatniej płatności zyskał pozytywną opinię - wyjaśnia Mieczysław Malinowski, menedżer projektu z TW. - Nasze wyniki uznano za znakomite. Już uzyskaliśmy efekt ekologiczny. Decyzję w tej sprawie dotacji powinniśmy mieć do końca br.

Mieszkańcy, którzy w ciągu roku od oddania kanalizacji do użytku, zdecydują się podłączyć do sieci, mogą liczyć na dotację w wysokości 1025 zł z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Najpierw należy wybudować przyłącze, studzienkę, zlikwidować szambo i podpisać umowę z TW.

Obecnie wodociągowcy pracują nad raportem końcowym projektu. Zostanie on złożony do końca lutego 2010 r. do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Następnie nasze miasto odwiedzą europejscy audytorzy, którzy sprawdzą efekty, jakie osiągnęliśmy podczas pierwszego etapu robót projektu "Gospodarka wodno-ściekowa na terenie Torunia". Realizacja jednej z największych inwestycji w historii naszego miasta zakończyła się na początku br. Pochłonęła 360 mln zł, z czego 160 mln zł pochodziło z Funduszu Spójności.