Według wyliczeń urzędników psich odchodów mamy na trawnikach jeszcze więcej - bo ponad 200 ton. Miasto próbuje z nimi walczyć, ale - jak dotąd - mało skutecznie.
- Robimy, co możemy, budujemy wybiegi i toalety, stawiamy pojemniki - mówi Szczepan Burak, dyrektor wydziału środowiska i zieleni toruńskiego magistratu. - Ale to nie rozwiązuje problemu. Wielu właścicieli po prostu z tych udogodnień nie korzysta. Dopóki tak będzie, problem pozostanie. Bo przecież pies załatwić się musi. A jego właściciel powinien go zaprowadzić w przeznaczone do tego miejsce, a jeśli nieszczęście przydarzy się po drodze - bez ujmy na honorze posprzątać. Jedyną radą na problem psich kup jest zmiana ludzkiej mentalności.
Właścicieli psów próbują więc poskramiać strażnicy miejscy. Ale mandaty mogą wystawiać tylko wtedy, gdy są w mundurze, a na widok umundurowanego strażnika większość właścicieli psów odciąga swoje zwierzęta od trawnika. W zeszłym roku municypalnym udało się wystawić tylko 112 mandatów na łączną kwotę 6,8 tys. zł. To i tak ponad dwa razy więcej, niż w 2013 - wtedy mundurowi naliczyli 43 takie mandaty.
Po kontrolach ukarali mandatami 276 właścicieli zwierząt nie przestrzegających zasad ich utrzymania (w tym 27 osób zostało ukaranych, bo ich psy nie miały obowiązkowego szczepienia). Mundurowi próbują też walczyć z bezpańskimi psami. Tylko w ubiegłym roku razem z pracownikami Miejskiego Schroniska dla Zwierząt wyłapali ich 55 (rok wcześniej - 20).
Mandaty za psie kupy w Toruniu | Create infographics
Będą nowe pojemniki
Czy to wystarczy? Torunianie mają wątpliwości. - W tym roku jest trochę lepiej, bo nie ma topniejącego śniegu, który odsłaniałby odchody hurtowo - mówi pani Dorota, mieszkanka Rubinkowa. - Ale nadal ze świecą szukać właściciela, który sprząta po swoim psie.
Pomóc mieszkańcom miał rekuperator, który w ponad rok temu stanął na Skarpie. Urządzenie miało nagradzać torunian, którzy wrzucą do niego psią kupę. Wystarczyło pociągnąć za wajchę i wylosować takie same obrazki, by dostać nagrodę. Ale maszyna nie rozwiązała problemu. A ten jest dotkliwy - co widać, bo projekt "Od-kupmy Toruń" został wybrany przez mieszkańców w głosowaniu do budżetu partycypacyjnego na 2015 r. Sto tabliczek oraz 105 pojemników na psie odchody stanie latem przy terenach zieleni oraz na wybranych ulicach miasta. Na tabliczkach pojawią się napisy zachęcające do sprzątania po psie.
Czytaj e-wydanie »