Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Toruniu żyjemy dłużej i aktywniej

Kamila Mróz
fot. Lech Kaminski
Czesław Jarmusz z Torunia w tym roku skończy 80 lat, ale ciągle jest aktywny zawodowo. W naszym regionie żyje się coraz dłużej, lecz nie wszyscy są tak zaradni.

Pan Czesław jest legendą toruńskiej fotografii. Zajmuje się nią już 60 lat. Był pierwszym fotografem w grodzie Kopernika, który miał lampę błyskową. Kilka tygodni temu w Dworze Artusa odbył się wernisaż jego najnowszej wystawy. To zdjęcia uwieczniające 17 lat Diecezji Toruńskiej.
W Polsce żyjemy coraz dłużej, ale nie każdy w wieku pana Jarmusza tak świetnie sobie radzi.

Podobnie jak sąsiedzi
W 2008 roku mężczyźni przeciętnie żyli 71,3 lat, natomiast kobiety 80 lat. W porównaniu z początkiem lat 50. ubiegłego stulecia to o ok. 15 lat więcej dla mężczyzn i ok. 18 lat więcej dla kobiet (źródło: GUS).
Województwo kujawsko-pomorskie mieści się w tej średniej. Tyle lat, co u nas, mężczyźni żyją też np. w Wielkopolskiem i Mazowieckiem. Najdłużej zaś, czyli 72 lata i więcej m.in. w Pomorskiem i w Małopolskiem.

Kobiety, mimo że przeżywają mężczyzn w regionie, to jednak na tle pań z Polski wschodniej wypadają gorzej. Statystycznie tak długo, jak my żyją nasze sąsiadki z Wielkopolski i Pomorza. Najkrócej natomiast łodzianie i łodzianki, kobiety - mniej niż 79,5 lat, mężczyźni - poniżej 69,1 lat.
- To tendencje cywilizacyjne - wyjaśnia zjawisko prof. Krzysztof Piątek, socjolog z katedry polityki społecznej UMK. - W krajach wysoko rozwiniętych, zaczynając od Japonii, długość życia wzrasta. Dużą rolę odgrywa tu tzw. rozbudowana infrastruktura społeczna, czyli np. dostępność do służby zdrowia, a także profilaktyka, w tym szczepienia.
To jednak rodzi też określone problemy.

- W następnych dekadach spodziewamy się, że ludzi starszych będzie przybywać. Pozostawieni sami sobie nie będą w stanie zaspakajać elementarnych potrzeb. Polityka społeczna zostanie więc zmuszona do większego zainteresowania się tą grupą społeczną - dodaje profesor.

Za szybko na emeryturę
Symptomy pewnych działań są już widoczne. Na rynku pojawia się większe zapotrzebowanie na pomoc tym, którzy sobie nie radzą. Centrum Edukacyjne Euro w Grudziądzu od 2001 roku szkoli coraz więcej opiekunów osób starszych, chorych i niepełnosprawnych. Zaczęło się z potrzeby Zachodu, gdzie Polacy masowo wyjeżdżali pracować w tej profesji. Potem profesjonalnie zaczęli zajmować się tym w kraju.
Dyrektor centrum Janina Maleszka wyjaśnia: - Między innymi dlatego, że społeczeństwo się starzeje, a ci, którzy pracują są zajęci od rana do wieczora.

Poza tym ośrodki pomocy szkolą opiekunów dla swojej zwiększającej się rzeszy podopiecznych.
Specjaliści zwracają też uwagę na ekonomiczne problemy zjawiska. Prof. Zenon Wiśniewski z UMK, specjalista od rynku pracy dodaje: - To duże obciążenie dla systemu emerytalnego. W Polsce wiek przechodzenia na emeryturę jest niski, a w przyszłości będziemy mieli mały przyrost zasobów pracy.
Rąk do pracy będzie brakować, trzeba zatem aktywizować zawodowo osoby starsze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska