
Przestrzeń ekspozycji zaaranżował Marian Zawaliński, współtwórca scenografii, m.in. do "Tajemnicy Westerplatte”, "U Pana Boga w ogródku” i "Galerianek”. Ekspozycja, która przyjechała do nas z Łodzi, zostanie w Toruniu do października, podobnie zresztą jak pozostałe wystawy czasowe prezentowane aktualnie w Centrum.

Otwarcie nowej wystawy nie było wczoraj jedynym wydarzeniem w Młynie Wiedzy. Oficjalnie odsłonięto również tablicę informującą o nowej nazwie wahadła Foucaulta - prawo do jej nadania zostało zlicytowane podczas tegorocznego finału WOŚP w Toruniu.

Najwięcej, bo aż 3,4 tys. zł, za ten nietypowy gadżet zdecydowali się zapłacić Małgorzata i Tomasz Kalkowscy z firmy KTS Software, a właściwie ich córka Ania. - Córka licytowała tak namiętnie, że chwilami sama siebie przelicytowywała - wspomina pani Małgorzata.

Ostateczna nazwa, która będzie obowiązywać do kolejnej edycji Wielkiej Orkiestry, to Wahadło KTS.
Przypomnijmy, że toruńskie wahadło, jest najdłuższym na stałe zainstalowanym w Polsce. Tworzy je 35-kilogramowa, chromowana kula wypełniona piaskiem, zawieszona na 33-metrowej linie.