https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wąbrzeźno. Kłopoty strażników miejskich mają... cztery łapy

(dd)
Ten psiak na dawnych, albo całkiem nowych właścicieli czeka w komendzie straży
Ten psiak na dawnych, albo całkiem nowych właścicieli czeka w komendzie straży
- Mamy z nimi problemy, ale... przecież trzeba jakoś pomagać tym zwierzakom ?- mówi Krzysztof Grzybek, szef straży miejskiej.

Gdyby wąbrzescy strażnicy miejscy zatrzymywali każdego psa, który trafia pod ich skrzydła, mieliby ich równie wiele co całkiem spore schronisko dla zwierząt.

W pierwszych dniach tego roku, w komendzie strażników dach nad głową znalazły już dwa psy: wilczur i kundelek.

- Oba dobrze wychowane, zadbane i mądre - chwali komendant Grzybek. - Niestety, nie mamy możliwości, aby na stałe je przygarnąć. Szukamy więc ich dotychczasowych właścicieli, albo osób, które zechcą zapewnić im nowy dom.

Komenda strażników to miejsce, w którym często usłyszeć można szczekające zwierzaki. W całym ubiegłym roku, pod skrzydła funkcjonariuszy trafiło 36 psów oraz pięć kotów.

- Dzięki informacjom w prasie udaje się odnaleźć dawnych właścicieli zwierząt, albo - częściej - nowe osoby, które chcą je przygarnąć. W ubiegłym roku dla 15 psów udało się nam znaleźć "rodziny zastępcze" - mówi komendant Grzybek - Pozostałe znajdy musiały zostać odwiezione do schroniska dla psów w Brodnicy. Tam za przyjęcie każdego psa płacimy 532 zł.

Strażnikom żal zwierzaków odwożonych do schroniska. Bywało, że przygarniali je do swoich domów. - Ja też tak zrobiłem - śmieje się komendant. - Ale dziś już chyba każdy z funkcjonariuszy, który mógł, przygarnął taką znajdę.

Jeśli wśród Czytelników "Gazety Pomorskiej" są osoby, które chcą przygarnąć psiaka prezentowanego na zdjęciu, zachęcamy by kontaktować się ze strażnikami miejskimi, pod nr 56/688- 17-10.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zbigniew
a powiedzcie mi gdzie zgłosić znęcanie się nad zwierzętami. moja ciocia mieszka na osiedlu marysieńka. miała kotka ktory się do niej przybłąkal. oczywiście jakimś niewychowanym bachorom się nudziło bo obcieli mu ogon, a gdy kotek doszedl do siebie wydłubali mu oko i pobili. bidulek biega już za tęczowym mostem a sprawcy tego czynu chodzą bezkarnie. pozderki

Powiedz dokładnie, który jest to mniej więcej blok cioci. Ja z miła chęcią przypilnuje tych "bachorów" i to samo z nimi zrobię !!!. I tak wychowują rodzice swoje pociechy, a w szkole nawet im klapsa nie można dać, bo nauczyciel prace straci, nie długo ci małolaci na głowę nam wejdą. My społeczeństwo i to jeszcze z tak małej miejscowości nie możemy być obojętni! Jak takie istoty nie mają rodziców jako wychowawców, to rusza społeczeństwo. Wybiorę się do was pod te bloki z odpowiednią ekipą i zrobimy tam porządek.

Pozdrawiam
m
mieszkanka
a powiedzcie mi gdzie zgłosić znęcanie się nad zwierzętami. moja ciocia mieszka na osiedlu marysieńka. miała kotka ktory się do niej przybłąkal. oczywiście jakimś niewychowanym bachorom się nudziło bo obcieli mu ogon, a gdy kotek doszedl do siebie wydłubali mu oko i pobili. bidulek biega już za tęczowym mostem a sprawcy tego czynu chodzą bezkarnie. pozderki
X
XXXX
Żaden z właścicieli psów nie może do końca upilnować swojego zwierzaka. A straż miejska bezczelnie porywa z przed posesji psy i przetrzymuje je w ciemnych piwnicach.
b
bercik
Brawo Panowie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska