Wąbrzeźno: Pedagodzy ze Szkoły Podstawowej nr 2 chcą edukować rodziców

W szkołach uczestniczących w ogólnopolskiej akcji "Dzieciństwo bez przemocy" przeprowadzono eksperyment. Uczniowie otrzymali zarys obrazka przedstawiającego dziecko, które powiedziało mamie, że dostało w szkole "jedynkę". Dzieci miały rysunek dokończyć.

- Niektóre obrazki były naprawdę poruszające. Pojawiła się na nich krzycząca mama, ale także klapsy zadawane dziecku drewnianą ręką - mówi Iwona Baran, która wraz z drugim szkolnym pedagogiem Anną Zaniewską, realizuje program "Dzieciństwo bez przemocy" w SP nr 2. W jego ramach odbyły się już spotkania z nauczycielami, a przede wszystkim z rodzicami uczniów. To właśnie do nich skierowany jest program.

- Przy okazji wywiadówek przedstawiłyśmy rodzicom główne założenia akcji. Teraz zapisujemy chętnych do wzięcia udziału w warsztatach, podczas których rodzice będą mieli okazję poznać ciekawe metody wychowawcze, znacznie lepsze niż przemoc wobec dziecka. Kilka zainteresowanych osób już się zgłosiło. Gdy chętnych zbierze się kilkanaścioro zorganizujemy warsztaty. Zapewne odbędą się w przyszłym roku szkolnym - wyjaśnia Iwona Baran.

Takie zajęcia przydać się mogą nie tylko osobom, które nie żałują dzieciom klapsów, ale także tym, które ich wcale nie stosują. Bo warsztaty będą okazją do rozmów o wychowaniu dzieci, wymiany doświadczeń oraz poznania kilku "chwytów" na wychowanie dziecka bez potrzeby sięgania po pas.

- Najważniejsze to wczuć się w rolę dziecka. Przypomnieć sobie co czuliśmy kiedy byliśmy mali i krzyczała, czy biła nas mama. Takie wspomnienia tak głęboko tkwią w pamięci, że podczas warsztatów każdy potrafi je sobie przypomnieć - dodaje psycholog.

Obok Szkoły Podstawowej nr 2 ambasadorem akcji "Dzieciństwo bez przemocy" w Wąbrzeźnie jest także Poradnia Psychologiczno - Pedagogiczna.