Chętnych jest pięciu. Sami panowie. Ich nazwiska zamieszczamy według numerów list, z których startują:
- Zdzisław Sobolewski (62 lata),
- Janusz Kopczyński (55 lat),
- Marek Paradowski (29 lat),
- Witold Wojnowski (42 lata),
- Andrzej Steinert (41 lat).
Z całej piątki kandydatów dwóch startowało już w ostatnich wyborach do rady miasta.
Zdzisław Sobolewski z listy "Przymierza Obywatelskiego - Powiat 2010" zdobył 164 głosy.
Natomiast Janusz Kopczyński o mandat radnego zabiegał z listy "Porozumienia dla Wąbrzeźna". Otrzymał 165 głosów.
O funkcję radnego zabiegają także dwaj kandydaci, którzy w ostatnich wyborach starali się o miejsca w samorządzie powiatowym. To Witold Wojnowski (startował z listy PiS, otrzymał 158 głosów) oraz Andrzej Steinert (startował z listy SLD, otrzymał 111 głosów).
Tylko najmłodszy z kandydatów Marek Paradowski nie ma za sobą wyborczej porażki w 2010 roku.
Dlaczego potrzebne są kolejne wybory?
Wolne miejsce w radzie miasta pojawiło się, gdy Wojciech Bereza zdecydował się objąć fotel zastępcy gospodarza miasta. Zgodnie z prawem musiał zrzec się zdobytego w wyborach mandatu radnego.
Teraz elekcję trzeba powtórzyć w okręgu, z którego mandat zdobył Bereza. Przypomnijmy, że jest to okręg numer 2, który obejmuje ulice gen. Sikorskiego, Kościelną, Toruńską, plac Jana Pawła II, ul. Kopernika, Kościuszki, Puławskiego, Mestwina, Żołnierza Polskiego i Poniatowskiego.
Głosowanie już w najbliższą niedzielę. Lokal wyborczy utworzony zostanie w Gimnazjum nr 1, a będzie czynny od godz. 8 do 22.