Samochodem, czy rowerem - jazda pod wpływem alkoholu jest tak samo zakazana i karana. Przekonają się o tym dwaj zatrzymani przez policjantów kierowcy.
Około godz. 8.40 dziś (czwartek) policjanci z drogówki do rutynowej kontroli na obwodnicy zatrzymali 39-letniego kierowcę forda. Rozmawiając z nim wyczuli woń alkoholu. Alkomat potwierdził ich przypuszczenia. Tomasz F., mieszkaniec okolic Działdowa miał niemal 0,7 promila alkoholu w organizmie.
Kary nie uniknie też Wacław D., który mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie próbował jechać rowerem drogą w Wałyczu. 53-latka zatrzymano w środę wieczorem.