Co dzieci robią w trakcie popłudniowych zajęć?
- Najbardziej lubię się bawić, bo w przedszkolu są ekstrazabawki - zdecydowanym głosem mówi trzyletni Dawid Ciupak.
- Fajnie jest też, gdy się uczymy. Poznałam na przykład nazwy wszystkich kolorów dodaje pięcioletnia Malwinka Sobota.
- A ja jestem najbardziej zadowolony, gdy śpiewamy piosenki - dorzuca Kacper Michałek.
Popołudniowe zajęcia w trzech oddziałach przedszkola "Bajka" odbywają się od września. Biorą w nich udział dzieci, których rodziny nie mogą sobie pozwolić na opłacenie "normalnej" przedszkolnej edukacji maluchów. Za te zajęcia rodzice płacić nie muszą, bo są finansowane przez Unię Europejską. Dzięki temu dzieci mogą w pełni posmakować życia przedszkolaka.
- Podczas tych zajęć tak samo realizujemy podstawę programową, organizujemy wycieczki, spotkania z policjantem, wyjścia do biblioteki oraz na różne uroczystości. Jedyną różnicą jest to, że zajęcia odbywają się po południu - wyjaśnia Małgorzata Brzostek, dyrektorka "Bajki".
W przedszkolu prowadzone są również zajęcia dla rodziców popołudniowych przedszkolaków. - Omawiamy z nimi problemy wychowawcze pojawiające się w rodzinach i staramy się wspólnie je rozwiązywać - dodaje dyrektor Brzostek.
W wąbrzeskiej "Bajce" i jej filiach działają łącznie trzy popołudniowe oddziały. Przedszkole na ich zorganizowanie i prowadzenie przez dwa lata, otrzymało około 623 tys. zł dotacji z Unii Europejskiej. Z pieniędzy tych finansowane są nie tylko zajęcia dla 38 dzieci, ale także ich wyżywienie i wypłaty dla nauczycieli.
Więcej o popołudniowych zajęciach w przedszkolu piszemy w poniedziałkowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"