Publikcja to wspomnienia o Pawle Bączyńskim. Jej autorem jest Ignacy Izydorczyk.
W swojej książce autor przybliża losy patrona wąbrzeskiej pływalni. - Jako nauczyciel zdobywałem swoje pierwsze szlify pod okiem Pawła Baczyńskiego.Dla mnie był on wzorem i przyjacielem mojej rodziny - tłumaczy Ignacy Izydorczyk autor książki.
Paweł Bączyński był m.in. naczelnikiem Towarzystwa Gimnastycznego Sokół. W Wąbrzeźnie po II wojnie pracował jako nauczyciel. To dzięki jego pracy powstała m.in. przystań kajakowa na Podzamczu.
Pomysł napisania publikacji o życiu patrona pływalni zrodził się w 2006 roku kiedy to z inicjatywy Ignacego Izydorczyka basen otrzymał imię Pawła Bączyńskiego.
Spotkanie promujące książkę, "Paweł Bączyński 1901-1973" zaplanowano na piątek, w Wąbrzeskim Domu Kultury. Początek godz. 17.
Jak nie znasz p.Izydorczyka to się nie wysilaj bo się wypękniesz, moim zdaniem jest on wspaniałym człowiekiem i nauczycielem , gdyby wszyscy tacy byli świat byłby wielokroc wspanialszy.
możesz mieć swoje zdanie, twoje prawo; ja mogę mieć swoje - bez "wysilania i wypękania"; uważam, że jeden Izydorczyk to i tak za dużo jak na ten zwariowany świat - a gdyby "wszyscy byli tacy" jak on - to wtedy pozostaje jedynie pochlastać się tępym taboretem, nie daj Boże więcej izydorczyków
b
były uczeń
ignac napisał książkę? no, świat oszalał! chyba pozazdrościł pisarskiej sławy kasi cichopek
Jak nie znasz p.Izydorczyka to się nie wysilaj bo się wypękniesz, moim zdaniem jest on wspaniałym człowiekiem i nauczycielem , gdyby wszyscy tacy byli świat byłby wielokroc wspanialszy.
n
niko
ignac napisał książkę? no, świat oszalał! chyba pozazdrościł pisarskiej sławy kasi cichopek
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl