Spis treści
W tym tygodniu Rada Ministrów miała zająć się wakacjami kredytowymi, ale się nie zajęła, bo "są ważniejsze sprawy".
Cytowany przez PAP Andrzej Domański, minister finansów, został zapytany w Programie 1 Polskiego Radia o to, dlaczego rząd nie przyjął tego projektu.
"Wakacje kredytowe są bardzo drogie"
Na Radzie Ministrów m.in. mieliśmy bardzo długą dyskusję na temat sytuacji w sektorze rolnym. Jeżeli chodzi o wakacje kredytowe, zostałem poproszony o przedstawienie dodatkowych informacji - stwierdził szef resortu finansów. Tłumaczył, że intencją jest "zapewnienie rozwiązań, które chronią kredytobiorców w sytuacji wciąż wysokich stóp procentowych. W szczególności mam tutaj na myśli te osoby, które mają problemy ze spłatą kredytów w związku z tym, że stopy procentowe tak szybko w Polsce wzrosły. Wkrótce wrócimy z projektem".
Wakacje kredytowe - projekt utknął w Sejmie
Nowe założenia mają być zaprezentowane wiosną. Jednak, jak podkreślił Domański "mówimy o potencjalnym uatrakcyjnieniu Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Jeśli chodzi o same tzw. wakacje kredytowe, trwa analiza scenariuszy".
Według projektu, który utknął w Sejmie, w 2024 r. kredytobiorcy, których rata przekracza 35 proc. dochodu, mieli móc zawiesić spłatę raty kredytu w wymiarze 1 miesiąca na kwartał.
Los wakacji kredytowych stał się niepewny, co wpisuje się w narrację banków, które skarżą się na wysokie koszty programu poprzedniego rządu. Według danych ZBP, zaprezentowanych na niedawnej konferencji prasowej, koszty wakacji kredytowych za 2022-2023 roku wyniosły łącznie około 15 mld zł, w tym 12,9 mld zł dotyczyło 2022 roku, a 2,1 mld zł 2023 roku.
- To Fundusz Wsparcia Kredytobiorców był i jest jedynym, systemowym rozwiązaniem dla osób, które naprawdę mają problemy ze spłatą rat hipotecznych, ale i w tym przypadku planowane są zmiany, by był bardziej dostępny dla klientów - mówił na tej konferencji Tadeusz Białek, prezes ZBP.
Związek stoi na stanowisku, że pomoc finansowa tylko w sytuacjach, gdy ktoś wpadł w kłopoty, pozwoli bankom np. podnieść oprocentowanie lokat, ponieważ dziś klienci nie chcą ich zakładać.
Fundusz Wsparcia Kredytobiorców - zmiany
Rząd proponuje zmiany w Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Planowane jest obniżenie wskaźnika RdD, czyli stosunku raty kredytu do dochodu, uprawniającego do skorzystania z FWK - z obecnych 50 do 40 procent.
- To ma być również podwyższenie wysokości dochodu pomniejszonego o koszty obsługi kredytu mieszkaniowego, która będzie uprawniała do wsparcia z Funduszu - z aktualnego 1320 zł do 1650 zł na osobę w gospodarstwie domowym oraz z 1552 zł do 1940 zł dla jednoosobowego gospodarstwa domowego.
- Ponadto miesięczne wsparcie ma być zwiększone z 2000 do 3000 tys. zł i wydłużone z 36 do 40 miesięcy.
- Okres spłaty kwoty udzielonej pomocy ma trwać dłużej - 200 miesięcy zastąpić dzisiejsze 144, zaś suma możliwego umorzenia wzrosnąć z 22 000 zł do 39 000 zł.
