Koniec wakacji kredytowych i Bezpiecznego kredytu 2 %. To nowe programy mieszkaniowe. Znamy szczegóły!

- To Fundusz Wsparcia Kredytobiorców był i jest jedynym, systemowym rozwiązaniem dla osób, które naprawdę mają problemy ze spłatą rat hipotecznych, ale i w tym przypadku planowane są zmiany, by był bardziej dostępny dla klientów - zapowiedział rozpoczynając konferencję prasową Związku Banków Polskich, jego prezes - Tadeusz Białek.

Według ZBP, kontynuacja wakacji kredytowych w takiej formie, jak dotychczas nie ma uzasadnienia. Związek stoi na stanowisku, że pomoc finansowa tylko w sytuacjach, gdy ktoś wpadł w kłopoty, pozwoli bankom np. podnieść oprocentowanie lokat, ponieważ dziś klienci nie chcą ich zakładać.

W tej sytuacji ma również pomóc zapowiadane przez rząd likwidacja lub ograniczenie tzw. podatku Belki od oszczędności.

Najważniejsze, proponowane przez rząd zmiany w Funduszu Wsparcia Kredytobiorców szczegółowo omówiła i skomentowała Agnieszka Wachnicka, wiceprezes ZBP.

- Planowane jest obniżenie wskaźnika RdD, czyli stosunku raty kredytu do dochodu, uprawniającego do skorzystania z FWK - z obecnych 50 do 40 procent. To ma być również podwyższenie wysokości dochodu pomniejszonego o koszty obsługi kredytu mieszkaniowego, która będzie uprawniała do wsparcia z Funduszu - z aktualnego 1320 zł do 1650 zł (dwa i pół minimum socjalnego - red.) na osobę w gospodarstwie domowym oraz z 1552 zł do 1940 zł dla jednoosobowego gospodarstwa domowego - wyjaśniła Wachnicka.

• Ponadto miesięczne wsparcie ma być zwiększone z 2000 do 3000 tys. zł i wydłużone z 36 do 40 miesięcy.
• Okres spłaty kwoty udzielonej pomocy ma trwać dłużej - 200 miesięcy zastąpić dzisiejsze 144,
• zaś suma możliwego umorzenia wzrosnąć z 22 000 zł do 39 000 zł.

Wiceprezes ZBP podkreślała, że zagrożeniem np. planowanego podwyższenia wysokości dochodu pomniejszonego o koszty obsługi kredytu mieszkaniowego do 1650 zł, czyli 2,5-krotności minimum socjalnego, dla starających się o pomoc z KWK - może ograniczyć zdolność kredytową przyszłych kredytobiorców, w szczególności rodzin z dziećmi.

Pod lupę poszła też nowa wersja wakacji kredytowych rządowy projekt nowelizacji ustawy, który trafił do konsultacji, zakłada m.in., że z tej możliwości będą mogli skorzystać kredytobiorcy, których miesięczna rata za kredyt mieszkaniowy przekracza 35 procent ich dochodu. Będą oni wtedy mogli zawiesić spłatę raty kredytu w wymiarze 1 miesiąca na kwartał.

• Mechanizm nie zapewnia pomocy realnie jej potrzebującym - uważa ZBP.

Podczas konferencji podkreślono również, że program „Bezpieczny kredyt 2%” nie będzie kontynuowany, ma go zastąpić nowe „Mieszkanie na start”. Dodajmy, że do 28 grudnia zeszłego roku podpisano 56 942 takich umów (całkowite dane mają być znane 31 stycznia br.).

„Mieszkanie na start” ma ruszyć w lipcu 2024 roku i do końca roku rząd zamierza przeznaczyć na niego 500 mln zł. To głównie wsparcie biedniejszych gospodarstw domowych.

Obejmie dopłaty do rat kredytowych, jednak wprowadza limity wiekowe i dochodowe.

• Oprocentowanie ma wynosić 1,5% - dla gospodarstwa 1- lub 2-osobowego, 1% - dla 3-osobowego, 0,5% - dla 4-osobowego, 0% - dla 5-osobowego lub większego.
• Limity dochodów to: 10 tys. zł brutto miesięcznie dla gospodarstwa jednoosobowego, 18 tys. zł dla 2- osobowego, 23 tys. zł (3 osoby), 28 tys. zł (4 osoby) i 33 tys. zł dla 5-osobowego.
• Nowa rządowa pomoc skierowana jest do młodych osób, które nie przekroczyły 35. roku życia.

Ma natomiast zostać konto mieszkaniowe (z „Bezpiecznego kredytu na 2 %) służące do gromadzenia oszczędności na zakup mieszkania. Okres oszczędzania powinien wynosić od 3 do maksymalnie 10 lat. Wymagane są także regularny wpłaty. Ich minimalny poziom został określony na 11 wpłat rocznie.