https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wapno się zapadło. Inowrocław jest bezpieczny?

Dariusz Nawrocki
Marek Słabiński i Jerzy Gawęda prezentują zdjęcia dokumentujące katastrofę górniczą, do której w 1977 roku doszło w Wapnie.
Marek Słabiński i Jerzy Gawęda prezentują zdjęcia dokumentujące katastrofę górniczą, do której w 1977 roku doszło w Wapnie.
- Mamy czekać na to aż jedenastopiętrowe budynki wpadną pod ziemię, aż ludzie zginą? - pyta radny Marek Słabiński.

Radni PiS z Inowrocławia na czwartkowej konferencji prasowej wrócili do ustaleń NIK-u sprzed kilku już lat. Wynikało z nich, iż z powodu nieprawidłowości przy zalewaniu byłej kopalni soli, w Inowrocławiu może dojść do powstania zapadlisk (szeroko pisaliśmy już o tym na naszych łamach).

- Obraz, który wyłania się z dokumentów z kontroli jest obrazem porażającym. Nie wiadomo dziś, kto sprawuje nadzór nad terenami pogórniczymi. Ciągle nie zamontowano czujników, które miałyby bezpośrednio nadzorować zachowanie się górotworu - przekonuje Jerzy Gawęda, szef miejskich struktur PiS-u.

Radni PiS przypominają tragedię, do jakiej w 1977 roku doszło w niedalekim Wapnie. W wyniku katastrofy górniczej zapadło się kilkanaście budynków mieszkalnych. - Nie chcemy, aby Inowrocław znalazł się na czołówkach wszystkich sieci telewizyjnych jako miejsce największej katastrofy powierzchniowej. Nie chcemy być mądrzy po szkodzie, ale przed szkodą - dodaje Jan Koziorowski, radny PiS.

Przekonuje, że mieszkańcom należy się pełna informacja o aktualnym stanie bezpieczeństwa miasta. - Nie chcemy wywoływać paniki i strachu - wyznaje Jan Koziorowski.

Marek Słabiński przyznaje jednak, że dziś trudno jednoznacznie stwierdzić, czy miastu grozi niebezpieczeństwo. Ustalenia NIK-u jednak go niepokoją. Ale nie tylko one. Rozmawiał z ludźmi, którzy w latach 80. nadzorowali zalewanie kopalni soli w Inowrocławiu. - Dlaczego kopalnia została zalana? Spod Rąbina zaczęły wypływać bardzo duże ilości wody. Obawiano się, że Rąbin się zapadnie, że stanie się dokładnie to, co stało się w Wapnie. Mamy czekać na to aż jedenastopiętrowe budynki wpadną pod ziemię, aż ludzie zginą? Tam może dojść do katastrofy górniczej. Może, ale nie musi. Ale my tego nie wiemy. Trzeba doprowadzić do tego, aby autorytety naukowe oraz specjaliści się tym zajęli. Żeby mieszkańców można było wreszcie uspokoić - przekonuje Marek Słabiński.

Więcej wiadomości z Inowrocławia na www.pomorska.pl/inowroclaw.

Radni PiS wysłali już w tej sprawie list do premier Ewy Kopacz, w którym wnioskują miedzy innymi o przeprowadzenie badań, które ustaliłyby stan faktyczny. Zapewnili również, że na ręce przewodniczącego rady miejskiej złożą wniosek o zwołanie sesji specjalnej poświęconej bezpieczeństwu miasta. Chcieliby, aby wzięli w niej udział przedstawiciele NIK-u i Urzędu Górniczego oraz naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej z Krakowa.

W tym miejscu należy również mocno podkreślić, że gdy 2 lata temu na naszych łamach przedstawiliśmy ten temat, zarówno urzędnicy inowrocławskiego ratusza, jak i IKS "Solino" przekonywali, iż dysponują ekspertyzami podważającymi ustalenia NIK-u.

Do tematu wrócimy.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
solino

W maju kontrola NIK-u w związku z zalaniem kopalni!!!

m
mieszkaniec

Kamienice i bloki cały czas pękają. Właściciele muszą prowadzić remonty z własnej kieszeni. Ro nie jest fair. Ktoś powinien zbadać to co tam jest pod Inowrocławiem. A może tam nic nie ma? Kiedy ktoś tam ostatnio sprawdzał czy ta woda co ją tam wlali przy zalewaniu jeszcze jest czy przypadkiem nie opłnęła do poniemieckiej koplani, która Bóg wie gdzie się znajdowała?

O
Ola B.Jagielońska

Najważniejszy jest w tej sprawie raport NIK. Takie analizy powinny nas zmusić do myślenia!

W
Wanda

Raport NIK o stanie kopalni jest porażający. W każdej chwili może się zdarzyć katastrofa podobna do tej w Wapnie koło Żnina. Dlaczego władze państwowe nie reagują!?

m
mały
O ile mnie pamięć nie myli to dyr. był chyba p. Ślizowski i po tej kraksie przenieśli go do inowrocławia i jeśli pamiętam to on zwalił na warunki geologiczne a "szczekaczki"milczały. Ja widziałem zdjęcia chyba po dwu-trzech latach od nieszczęścia .Pan radny może odebrał dobre wykształcenie ale w tym temacie lepiej niech SIEDZI CICHO razem z kolegami bo WSTYD.Kiedyś pracowałem w IKS ale tego związkowca jakoś nie kojarzę.
M
Mieszkaniec Wapna

O tragedii w Wapnie nikt w 1977r nie informował. Kopalnia została otoczona przez wojsko i milicję a prasa i telewizja miała zakaz przekazywania jakichkolwiek informacji. Powyżej piszesz nieprawdę .Oby w Inie nie doszło do podobnej tragedii!!

G
Gość

W Wapnie, to woda zalała kopalnię. Było o tym pełno w ówczesnych przekaziorach.  Tutaj nie ma co, zresztą tyle ścieków wlano w chodniki i wyrobiska. Byli pracownicy kopalni w Wapnie, pracowali w Janikowskich Zakładach Sodowych.

 

Zwyczajne bicie piany dla taniej sensacji, ot i co.

h
he

"Radni PiS przypominają tragedię, do jakiej w 1977 roku doszło w niedalekim Wapnie. W wyniku katastrofy górniczej zapadło się kilkanaście budynków mieszkalnych."

No ale wtedy było cicho  pewnie politbiuro zabroniło rozgłaszać, he?

 

G
Gość
W dniu 09.04.2015 o 23:27, mały napisał:

Kilka dni temu radnym z pisu pytałem czy mają jakieś dowody bo Wapno ma inną historię w zapadnięciu i ci panowie byli wtedy w kiedy to się stało i nasłuchali sie od babci ,że na rynku będa kaczki pływały , jak widać uwierzyli . Teraz niech przedstawia DOWODY ,że miastu grozi katastrofa.

Przeczytajcie sobie raporty pokontrolne NIKu to może wam się oczy otworzą.

P
PKN

Słabiński skutecznie odstrasza inwestorów i pracodawców od Inowrocławia. Teraz w zespole z Gawędą dla celów politycznych chcą trwale zniechęcić do inwestowania w nieruchomości. Baza logistyczna na 200 pracowników uciekła, jak szefostwo dowiedziało się o "orle" co nazywa się szefem inowrocławskich przedsiębiorców.

S
Szybowy

Po tych głupotach zapadną się ceny nieruchomości w Inowrocławiu. Zresztą takie szczekanie na miasto, a nie urząd górniczy udowadnia, że Gawęda i Słabiński robią kampanię wyborczą.

T
TVN poKAŻE

mały, j23 do roboty bo Bronkowi i partii spada

j
j23

Ach ci radni pis zatroszczą się o wszystko !

Jakoś do tej pory im nie przeszkadzało to co jest po kopalni.

Teraz się jakoś ocknęli, obudzili bo przecież wybory za pasem i

można lokalny konflikt, problem, eskalować na scenę ogólnopolską.

Premier Kopacz już została zaalarmowana listem "zatroskanych" radnych pisu

G
Gość

katastrofa to grozi pisowcom ...

m
mały
Kilka dni temu radnym z pisu pytałem czy mają jakieś dowody bo Wapno ma inną historię w zapadnięciu i ci panowie byli wtedy w < pampersach > kiedy to się stało i nasłuchali sie od babci ,że na rynku będa kaczki pływały , jak widać uwierzyli . Teraz niech przedstawia DOWODY ,że miastu grozi katastrofa.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska