Zobacz wideo: Czy po zakażeniu covid-19 zyskujemy odporność?
Wariant Delta atakuje układ pokarmowy. Kto jest najbardziej zagrożony? Sprawdź
Wariant Delta koronawirusa jest najbardziej niebezpieczną mutacją Sars-CoV-2, z jaką przyszło nam walczyć. W niektórych krajach stał się już wariantem dominującym i w niczym nie przypominają one wolnej od pandemii Polski, którą chwilowo możemy się cieszyć.
Według gromadzącej globalne dane o genomie koronawirusa bazy GISAID wariant Delta obecny jest w 91 krajach świata, natomiast zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) rozprzestrzenił się już w ponad 100 państwach. Wariant ten przyczynił się do ogromnej fali zachorowań w ostatnich miesiącach w Indiach, składa się na niemal wszystkie nowe przypadki w Wielkiej Brytanii, 90 proc. w Izraelu i ponad połowę nowych infekcji w USA.
Niestety, wariant Delta dotarł już do naszego kraju i możemy tylko obserwować, co będzie się dalej działo. Mamy wciąż nadzieję, że uda nam się uniknąć ponownego lockdownu, ale by tego dokonać, musimy się wyjątkowo bacznie obserwować. Przede wszystkim każdy objaw, który może zwiastować zakażenie Deltą - należy odnotować i go nie lekceważyć. Specjaliści biją na alarm - często są to zupełnie inne objawy niż w przypadku Covid-19.
Wariant Delta atakuje układ pokarmowy
Zmartwić powinny nas m.in. objawy ze strony układu pokarmowego. Co również przykre, chorować mogą także osoby zaszczepione, nawet dwiema dawkami konkretnego preparatu. Wszystko przez mutacje w wirusie.
"Pierwotny wirus to były przede wszystkim infekcje dolnego układu oddechowego, potem przyzwyczailiśmy się, że przy wariancie Alfa objawy dotyczące górnych dróg oddechowych były równie częste. W wariancie Delta bardzo dużo mówimy o objawach układu pokarmowego, więc ta ewolucja wirusa polega nie tylko na większej migracyjności czy większym stopniu penetracji komórki ludzkiej, ale także na powinowactwie do innych narządów naszego ciała" – powiedział prof. Andrzej Fal, kierownik Kliniki Alergologii, Chorób Płuc i Chorób Wewnętrznych szpitala MSWiA dla serwisu hmedonet.pl
Najczęściej mówi się o:
- nudnościach,
- biegunkach,
- bólach brzucha.
- Nie znamy jeszcze trwałych powikłań. Ale są bardziej dolegliwe i wysuwają się na pierwszy plan. Tak jak wcześniej była utrata smaku i węchu, tak teraz ból brzucha, biegunka czy nudności powinny być sygnałem nie tego, że źle umyłem truskawki tylko tego, że istnieje ryzyko, że mogłem mieć kontakt i mogę mieć pierwsze objawy COVID-19 – dodał alergolog dla serwisu hmedonet.pl.
