Warszawce wolno, a Solcowi nie?! - pyta Zbigniew Wawrzyniak, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Solcu Kujawskim. - Zarządzeniem burmistrza w roku 2008 i następnych wprowadziliśmy ulgi dla mieszkańców naszej gminy korzystających z basenu. I solecczanie chętnie z tego korzystali.
- Ale przyjechał do nas kąpać się mieszkaniec Barcina, poskarżył się prezydentowi Inowrocławia, że nierówno traktujemy obywateli RP - opowiada dyrektor Wawrzyniak. - Prezydent Brejza przesłał skargę do wojewody, a wojewoda Ewa Mes - do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wyrok zapadł w grudniu zeszłego roku.
Przeczytaj także: Ze skargą do rzecznika praw obywatelskich - tydzień później
Burmistrz Solca ustanowił, że mieszkaniec gminy za okazaniem dowodu tożsamości płaci za bilet 6.50 zł za godzinę na basenie - od poniedziałku do piątku w godz. 15.30 - 21.30 oraz 11 groszy za każdą następną minutę. A ktoś, kto nie mieszka w gminie Solec płacił 11.50 zł i 21 groszy za każdą następną minutę.
Zdaniem wojewody - taki stan rzeczy narusza art. 32 Konstytucji RP - równość obywateli wobec prawa. Burmistrz tłumaczył, że basen miał spopularyzować pływanie. Ulgi dla mieszkańców gminy miały zachęcić ich do korzystania z basenu.
Sąd uznał, że ulgi dla mieszkańców Solca naruszają zasadę równości. "Oznacza to prawo do równego traktowania przez władze publiczne, której to zasady władze muszą przestrzegać. Jednakże z tej generalnej zasady wynika także zakaz stosowania dyskryminacji w życiu politycznym, społecznym i gospodarczym. Dyskryminacji tego rodzaju nie mogą usprawiedliwiać żadne przepisy i żadne przyczyny" - uzasadniał sąd.
Solec od 1.01.2013 zrezygnował z ulg dla solecczan. Prezydent Warszawy wprowadzi je w życie?
Czytaj e-wydanie »