Anwil od dłuższego czasu szukał nowego rozgrywającego, zwłaszcza po rozstaniu z Robertem Skibniewskim. Wybór padł na 29-letniego Jamesa Washingtona. W Europie gra od 5 lat, ale w niezbyt liczących się klubach. Do Polski przyjechał prosto ze szwedzkiego Boras. W aktualnie piątym zespole tamtejszej ligi notował średnio 18,1 pkt (skuteczność za 3 prawie 50 proc.) i blisko 6 asyst.
Rzuty z dystansu są jego mocną stroną i zwykle w każdym klubie miał średnią w okolicach 40 proc. Wcześniej grał w Niemczech, Belgii, chorwackim Szybeniku oraz w drugiej lidze francuskiej (8,8 pkt i 4,6 asysty w barwach Chorale de Roanne).
- James Washington to nie jest koszykarz, który ma nas zbawić, bo my… nie potrzebujemy żadnego zbawiciela. Gramy przyzwoitą koszykówkę i musimy jedynie dodać kilka elementów, których nam momentami brakuje: szybkości, przebojowości, rzutu z dystansu. Przede wszystkim chcemy przyspieszyć naszą grę, chcemy więcej biegać do szybkiego ataku i takie cechy odnalazłem w Jamesie - wyjaśnia trener Igor Milicić na klubowym portalu kkwloclawek.pl.
Anwil stara się zatwierdzić gracza do PLK, aby mógł zagrać już w środę. Rok 2016 włocławska drużyna zakończy pojedynkiem we własnej hali ze Stalą Ostrów. Zapowiadają się wielkie emocje, bo to jeden z najlepszych zespół ligi ostatnich tygodni.
Stal sezon rozpoczęła fatalnie: w pierwszym meczu przegrała w Toruniu, a potem zaliczyła jedno zwycięstwo w pięciu spotkaniach. Sytuację odmienił nowy trener: Emil Rajković, który zastąpił Zorana Sretenović. Nowe pomysły, niewielkie korekty w składzie i ostrowianie przyjadą do Włocławka po pięciu zwycięstwach z rzędu. Po raz ostatni przegrali ponad miesiąc temu w Krośnie.
Nową gwiazdą zespołu stał się sprowadzony niedawno środkowy Shawn King (12,9 pkt i 9,4 zbiórek i prawie 2 bloki na mecz), ale dobrych graczy jest w Stali więcej: nieobliczalny rozgrywający Aaron Johnson, wszechstronny Bułgar Christo Nikołow, pamiętający dobrze kosze w Hali Mistrzów Łukasz Majewski czy wreszcie Szymon Szewczyk, którego przedstawiać nie trzeba.
Początek meczu w Hali Mistrzów w środę o godz. 18.00.