Ważne zwycięstwa Chełminianki Chełmno i Startu Warlubie

W IV lidze do rozegrania pozostały w tym roku dwie kolejki. W weekend do niezwykle ciekawego meczu doszło w Cheł- mnie, gdzie Chełminianka pokonała Piasta Złotniki Kujawskie 5:3! Te zawody kosztowały gospodarzy dużo nerwów. Goście dwukrotnie bowiem obejmowali prowadzenie...

Najładniejszą bramkę dla miejscowych zdobył Szymon Marks, na 4:3. - To był też gol, który dał nam nadzieję na zwycięstwo - mówi Rafał Baranowski, trener Chełminianki.

A przed nią starcie na szczycie, wyjazd do trzeciej w tabeli Kujawianki Izbica Kuj. - Liczę, że zagramy jak w Solcu, gdzie wygraliśmy 2:1. Szkoda jedynie, że z powodu kartek nie wystąpimy w najsilniejszym składzie - zaznacza trener Baranowski.

W Brześciu Kujawskim losy spotkania rozstrzygnęły się w 30 minucie. W tym momencie przyjezdni z Warlubia zdobyli trzecią, nokautującą bramkę. - Cieszę się, że szybko - relacjonuje trener Startu Marcin Stoppel - bo już w 4 minucie, objęliśmy prowadzenie. Dośrodkowanie Szymona Barszczewskiego ładnie zakończył uderzeniem głową Adam Reise. Później Łokietek strzelił samo bója i spokojnie mogliśmy kontynuować grę. A na 3:0 podwyższył z karnego Reise, który wcześniej był faulowany.

WYNIKI 16. KOLEJKI 4 LIGI. TABELA

- Ta liga jest bardzo wyrównana, bo jest dużo spadkowiczów - dodaje szkoleniowiec ekipy z Warlubia. - Natomiast nie wiem, czy ktoś ma w planach do tej trzeciej ligi wejść. To jest przeskok finansowy, a nikt nie chce uzyskać promocji, żeby potem ogłosić upadłość klubu.

W meczu drużyn środka tabeli Wisła Nowe zremisowała z Cuiavią Inowrocław 2:2.

- Bardzo żałuję straconych punktów - komentuje trener Wisły Mariusz Gralak. - Szkoda, że nie mieliśmy w składzie bramkarza Mateusza Wiśniewskiego, który miał pogrzeb dziadka. Pod jego nieobecność między słupki stanął 18-letni Łukasz Chmielecki. Dwa razy prowadziliśmy, lecz Michał Nadolski przelobował naszego golkipera i padł remis. Ostatnie mecze mogły być w naszym wykonaniu lepsze. Jesteśmy więc trochę rozczarowani.