https://pomorska.pl
reklama

Wciąż czekali, wysyłali listy

Maria Eichler
Teresa Abratowska straciła w Katyniu ojca.

Opłakuje go do dziś, a w poniedziałek opowiadała młodym ludziom, że zapomnieć o tragedii katyńskiej się nie da. W Zespole Szkół Kształcenia Ponadgimnazjalnego przez cały tydzień można oglądać poruszającą wystawę o zbrodni w Katyniu - zgromadzono na niej książki, zdjęcia, listy i inne dokumenty związane z tym tragicznym epizodem podczas II wojny światowej, kiedy Rosjanie wymordowali ponad 20 tys. jeńców, Polaków i nie tylko.

Munduru nie zdejmie

- Zainspirował nas film Andrzeja Wajdy - mówił Jan Klepin, dyrektor ZSKP. - Powstał pomysł, by przygotować wystawę i nadać temu odpowiednią rangę, a włączyło się do tego Chojnickie Towarzystwo Przyjaciół Nauk.

Gościem specjalnym była Teresa Abratowska, emerytowana nauczycielka ZSKP, której ojciec zginął w Katyniu. Józef Władysław Abratowski był kapitanem Wojska Polskiego, służył w Rzeszowie. Został wzięty do niewoli i ewakuowany na Wschód. Podobno jeden z jego podwładnych oferował mu cywilne ubranie i prosił, żeby uciekał przed wzięciem do niewoli przez Rosjan, ale Abratowski powiedział, że polskiego munduru nie zdejmie.

- W listopadzie tata znalazł się w transporcie do Kozielska - wspomina Teresa Abratowska. - Jedna wiadomość dotarła do brata mojej mamy, potem był list do rodziny koło Krosna. A my jeszcze do 1943 r. pisaliśmy listy, mama wysyłała.

Słowo zabronione

Pani Teresa po latach pojechała do Katynia. Nie wie, gdzie spoczywa jej ojciec. Wie, że zapomnieć nie chce i nie może. Do dziś wspomina, jak słowo Katyń było zabronione i jak lepiej było nie przyznawać się, że miało się tam kogoś bliskiego. Można było stracić pracę, wylecieć ze studiów. Za PRL o Katyniu czytało się tylko w literaturze drugiego obiegu, czasami znalazł się jakiś odważny nauczyciel, który potrafił coś przemycić na lekcji.

Tego dnia w ZSKP można było też obejrzeć krótki film ze wstrząsającymi zdjęciami katyńskich mogił i z ekshumacji pomordowanych tam jeńców.

Wybrane dla Ciebie

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska