- Aura wciąż będzie dynamiczna. Seria niżów, głównie atlantyckich, spowoduje napływ od zachodu wilgotnego powietrza, więc znów przyda się parasol - mówi bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk. - W ciągu dziesięciu dni może spaść 30 - 40 litrów deszczu na metr kwadratowy. Do niekorzystnych zjawisk pogody dołączy jeszcze bardzo silny wiatr.
Nawet poniżej zera
Przelotne opady deszczu na Kujawach i Pomorzu prognozowane są w weekend i poniedziałek. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia będzie się wacha ć od 3 do 7 stopni Celsjusza. W weekend noce będą niewiele chłodniejsze, ale w poniedziałkową słupek rtęci ma spaść do zera, a nawet nieco poniżej. Mroźne noce (-1, -2) przewidywane są od środy do piątku.
To wpływ powietrza polarno-morskiego, a nawet arktycznego.
Przyszły weekend będzie nieco cieplejszy - temperatura dzienna i nocna wyrównają się i będą wynosić od 2 do 6 kresek powyżej zera. Wciąż jednak będziemy odczuwać przejmujący chłód, a to z powodu silnego wiatru i przelotnych opadów deszczu.
Warto przypomnieć, że tegoroczny październik był drugim tak wilgotnym w ostatnich 72 latach. Więcej padało tylko w roku 1974.
Przeczytaj także: Miniony rok był na Ziemi najcieplejszym w historii pomiarów!
Czekając na śnieg
- W połowie listopada do deszczu dołączą opady śniegu. Na drogach regionu zrobi się ślisko, więc koniecznie trzeba dostosować odpowiednie ogumienie do tej pory roku - radzi Bogdan Bąk.
- Rzeczywiście przewidujemy pierwsze opady śniegu - potwierdza toruński synoptyk Rafał Maszewski, autor strony internetowej www.pogodawtoruniu.pl. - To oczywiście normalne w listopadzie w naszej szerokości geograficznej, tak jak i to, że śnieg stopnieje i jeszcze w tym miesiącu możemy spodziewać się większego ocieplenia.
Za ciepło na biegunie
Rafał Maszewski zwraca uwagę na fakt, że zdecydowanie odbiegające od norm są temperatury notowane teraz na biegunie północnym i w całej Arktyce - to zaledwie minus 2-3 stopnie Celsjusza, zamiast minus 15-20.
Pokrywa lodu na Morzu Arktycznym topnieje w tym roku na skutek napływu rozgrzanego powietrza, co potwierdza tezę o globalnym ociepleniu klimatu.
Zwykle jest tak, że jeśli na biegunie jest naprawdę zimno, wtedy w Europie Północnej robi się stosunkowo ciepło. I odwrotnie - gdy na dalekiej północy pojawia się ciepłe powietrze, u nas akurat chłodne. Tak dzieje się teraz.
- Dlatego Polak obserwujący tylko to, co w aurze dzieje się w naszym kraju, może odnieść mylne wrażenie, że globalne ocieplenie jest tylko niepotwierdzoną teorią - wyjaśnia Maszewski.
Wideo: Pogoda na dzień (05.11.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
źródło: TVN Meteo Active/x-news