Wda Świecie bezbramkowo zremisowała z Nielbą

Wda Świecie - Nielba Wągrowiec 0:0
WDA: Zapała - Szczukowski (46. Wenerski), Żurek, Urbański, Czajkowski - Wenerski, Brzeziński - Olszewski, Subkowski, Czerwiński - Mik (63. Grzywaczewski)
NIELBA: Pytkowski - Mikołajczak, Jasiński, Gruszka, Willisch - Nowak, Nawrocki (62. Gregorek), Gryszczyński (79. Cyruk), Klawiński (65. Weyer) - Andukowicz, Spławski.

Trenerzy Wdy Marek Końko i Marcin Olejniczak postawili na taki sam skład, który przed tygodniem dał wygraną w Luboniu. W "18" meczowej po raz pierwszy w tym sezonie znalazł się Paweł Ettinger, który z uwagi na obowiązki służbowe grał dotychczas w rezerwach piątoligowych. Tymczasem przyjezdni zaczęli zawody z Karolem Gregorkiem na ławce rezerwowych.
Mecz był typowym meczem walki. Wraz z upływem czasu zanosiło się, że ten kto strzeli gola wygra. Do przerwy piłkarze obu drużyn głównie szans szukali strzałami z dystansu. Wśród świecian próbowali, bez powodzenia, Grzegorz Brzeziński, Arkadiusz Czajkowski. Z kolei Radek Mik gola chciał strzelić z główki i przewrotki, ale były bramkarz Olimpii Grudziądz Michał Pytkowski był czujny. W zespole z Wielkopolski apetyt na bramkę miał Błażej Nowak. Okazję miał też najlepszy strzelec Nielby Łukasz Spławski, ale strzelił za lekko, by zaskoczyć Łukasza Zapałę.

W 2. połowie obraz gry się nie zmienił wiele, chociaż groźniejsi byli miejscowi. Decydujący cios mogli zadać Paweł Olszewski (jego strzał na raty obronił Pytkowski), Adrian Talaśka (nie sięgnął piłki na piątym metrze), Łukasz Wenerski (jego strzał ofiarnie zablokował obrońca) i Bartosz Czerwiński (minimalnie niecelna główka). Goście najlepszą okazję mieli w 86. min., ale nie wykorzystał jej Gregorek. W tej części gry także strzałów z dystansu próbował Błażej Nowak, lecz piłka po nich szybowała nad poprzeczką. Remis był sprawiedliwym wynikiem.