Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wda Świecie rozbiła po przerwie Polonię Leszno

(slaw)
Adrian Talaśka (niebieska koszulka) wyrasta na prawdziwego jokera. Dziś powtórzył wyczyn z Koronowa strzelając dwa gole
Adrian Talaśka (niebieska koszulka) wyrasta na prawdziwego jokera. Dziś powtórzył wyczyn z Koronowa strzelając dwa gole Sławomir Wojciechowski
Najwyższe zwycięstwo w tym sezonie odnieśli piłkarze Wdy gromiąc 6:0 outsidera z Leszna.

Wda Świecie - Polonia Leszno

WDA Świecie - POLONIA Leszno 6:0 (0:0)
Bramki: Adrian Talaśka 2 (66, 72), Paweł Olszewski (54), Radosław Mik (56), Bartosz Czerwiński (61), Piotr Żurek (79).
WDA: Goszka - Wróblewski, Żurek, Paczkowski, Kiełpiński - Wenerski, Grzywaczewski (73. Wanat), Urbański - Olszewski (70. Chabowski), Mik (64. Talaśka), Czerwiński (68. Plewa)
POLONIA: Maścibrzuch - Adamczak, Kowalski (68. Dziurdziewski), Bugzel, Urbaniak (66. Perszewski) - Shapoval, Glapiak, Hohlov, Kowalski - Jęsiek, Olejniczak.

Miało być wysokie zwycięstwo Wdy i było. Chociaż kibice do 2. połowy musieli czekać na gole. Do przerwy świecianie często dochodzili do strzeleckich sytuacji, ale brakowało im skuteczności lub szczęścia. Dwa razy w poprzeczkę trafił Bartosz Czerwiński. (18. i 30. min.). W 40. min. sytuację sam na sam z bramkarzem Polonii przegrał Radek Mik. Z kolei w 44. min. po rzucie rożnym zakotłowało się pod bramką gości. Strzał Łukasza Wenerskiego wybił z linii bramkowej jeden z obrońców. Polonia w tej części gry nie ograniczała się tylko do obrony. Leszczynianie oddali kilka strzałów, ale nie zrobiły one krzywdy golkiperowi Wdy.
Po przerwie podopieczni Marcina Olejniczak zaaplikowali rywalom prawdziwą kanonadę. W 54. min. fatalny błąd popełnił golkiper Polonii Rafał Maścibrzuch, który interweniując za polem karnym nie trafił czysto w piłkę. Z prezentu skorzystał Paweł Olszewski posyłając futbolówkę do pustej bramki. Za chwilę kolejna kontra gospodarzy przyniosła im drugiego gola. Z prawej strony dogrywał wzdłuż bramki Bartek Czerwiński, a z bliska piłkę do siatki wpakował Radek Mik. W 61. min., po akcji Olszewskiego na lewej stronie, skutecznie na długim słupku akcję zamknął Czerwiński i było 3:0. Pięć minut potem świeżo wprowadzony Adrian Talaśka ograł obrońców gości i w sytuacji sam na sam nie dał szans Maścibrzuchowi. To nie był koniec strzelania. Kolejne dwa gole dla Wdy padły po rzutach rożnych. Najpierw po dośrodkowaniu Daniela Grzywaczewskiego skutecznie główkował "Adi", a wynik meczu ustalił Piotr Żurek (dogrywał Paweł Olszewski). Polonia po przerwie nie wypracowała sobie żadnej klarownej okazji. Wykonywała tylko kilka stałych fragmentów gry.
Świecianie zrobili prezent trenerowi Olejniczakowi, który w czwartek miał urodziny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska