GRYF Słupsk - WDA Świecie 9:0 (5:0)
Bramki: Krzysztof Biegański 2 (2.,27.), Paweł Pytlak 2 (86.-karny, 90.), Paweł Klimek (5.), Marcin Kozłowski (25.), Wojciech Sterczewski (31.), Paweł Ettinger (61.), Jakub Witucki (70.)
WDA: Goszka (46. Wojciechowski) - Kiełpiński, Żurek, Szczukowski (46. Paczkowski), Wróblewski (46. Plewa) - Wenerski (46. Wanat), Czerwiński (60. Jackiewicz), Grzywaczewski - Olszewski, Piskorski (46. Dziuba), Talaśka.
Mecz miał się odbyć najpierw w Świeciu, ale że nie udało się znaleźć boiska z naturalną murawą ostatecznie rozegrano go w Słupsku. I całe szczęście. Kibice nie musieli oglądać tego blamażu. Świecianie na tle trzecioligowca z Pomorza wypadli bardzo słabo. Słupszczanie prowadzeni przez trenera z Bydgoszczy Grzegorza Wódkiewicza bezlitośnie wykorzystywali błędy defensywy i bramkarzy Wdy. Nic nie dawały zmiany dokonywane przez trenera Marcina Olejniczaka. Ma on teraz sporo do myślenia, bowiem już za tydzień pierwszy mecz o punkty z Lubuszaninem Trzcianka.
Gole znajomych
W zespole ze Słupska zagrało kilku piłkarzy związanych z naszym województwem. Wszyscy wzmocnili Gryfa latem. W wyjściowym składzie wyszli Paweł Ettinger (Zawisza Bydgoszcz) i Paweł Klimek (Unia Janikowo). Obaj wpisali się na listę strzelców. Ettinger zdobył dziwnego gola, bo wystarczyło, że stał w odpowiednim miejscu. Bramkarz Wdy Mikołaj Wojciechowski tak niefortunnie interweniował przy dośrodkowaniu z rzutu rożnego, że trafił piłką w stojącego w polu bramkowym obrońcę Gryfa. Futbolówka wpadła do siatki.
W 2. połowie na murawie w zespole gospodarzy pojawili się też Jakub Witucki (Chemik Bydgoszcz) i Jakub Solecki (Victoria Koronowo). Ten pierwszy strzelił także gola. W Gryfie zabrakło dziś Marcina Dworackiego (Unia Janikowo).