Wda Świecie - Legionovia Legionowo 1:0 w Pucharze Polski [zdjęcia]
Wda Świecie - Legionovia Legionowo 1:0 (1:0)
Bramka: Karol Maliszewski (43).
WDA: Zapała - Meyer, Kocieniewski, Szczukowski, Lipiński - Brzeziński, Frelek - Moranowski (81. Góra), Mik (69. Rożnowski), Maliszewski, - Cylc (70. Prybiński).
LEGIONOVIA: Smołuch - Tlaga, Leustek, Grudniewski, Goliński - Milewski (75. Zawodziński), Grzelak - Odunka (63. Szczepański), Ziąbski, Omar - Jankowski.
Żółte kartki: Kocieniewski, Cylc, Brzeziński, Meyer, Prybiński, Frelek (Wda) - Tlaga, Grudniewski (Legionovia).
To był mecz debiutów. Wda debiutowała w centralnym Pucharze Polski. Świecian po raz pierwszy w oficjalnym spotkaniu prowadził trener Grzegorz Wódkiewicz. Z kolei w barwach trzecioligowca ze Świecia premierowe oficjalne występy zaliczyli Rafał Lipiński i Karol Maliszewski. Poza nimi działaczom udało się potwierdzić transfery Damiana Szczukowskiego i Radosława Mika, którzy wrócili po roku do Wdy (wiosną grali w Gromie Osie).
Mecz, który zaczął się z poślizgiem (przez burzę z ulewą) mógł ułożyć się idealnie dla gospodarzy. W 5. min. w sytuacji sam na sam z bramkarzem Legionovii znalazł się Mik. Piotr Smołuch sfaulował zawodnika Wdy, co zauważył sędzia wskazując na "wapno". Bramkarz drugoligowca zrehabilitował się po chwili broniąc rzut karny wykonywany przez Grzegorza Brzezińskiego. Po chwili goście mogli prowadzić, ale Samuelson Chukwuma Odunka przegrał pojedynek z Łukaszem Zapałą. W 12. min. groźnie uderzał z dystansu Karol Ziąbski, ale znów na posterunku był Zapała. W 30. min. ponownie Ziąbski szukał szczęścia, lecz golkiper Wdy zdołał sparować piłkę na rzut rożny. Minutę potem Legionovia zdobyła gola (Ziąbski), jednak sędzia go nie uznał, bo jego asystent zasygnalizował "spalonego". Gdy wydawało się, że zespół z Legionowa obejmie prowadzenie skuteczny cios zadali świecianie. W 43. min. Karol Maliszewski zdecydował się na strzał z 17 metrów. Piłka odbiła się rykoszetem od nogi jednego z obrońców i wpadła Smołuchowi za kołnierz. Wda do przerwy wygrywała 1:0.
Utrzymali prowadzenie
Od początku 2. części legionowianie rzucili się do ataku, ale defensywa Wdy, dowodzona przez Szczukowskiego, rozbijała ich ataki. Także rzuty wolne z 17-19 metrów nie przynosiły Legionovii powodzenia. W 66. min. Zapała sparował na róg uderzenie Omara. Z kolei wcześniejsza próba Ziąbskiego była minimalnie niecelna. Końcówka meczu była bardzo nerwowa. Sędzia często karał świecian żółtymi kartkami za faule lub grę na czas. Jednak miejscowym udało się dowieść prowadzenie do końca. W 96. min. zabrzmiał ostatni gwizdek i mogli oni cieszyć się z wygranej oraz awansu do 1/16 finału Pucharu Polski, w którym zmierzą się z Koroną Kielce.