LUBUSZANIN Trzcianka - WDA Świecie 3:0 (1:0)
Bramki: Jarosław Feciuch 2 (30., 64.-karny), Krystian Feciuch (60.)
WDA: Tomaszewski - Urbański, Żurek, Raszka, Kiełpiński (76. Grzywaczewski) - Żurowski, Jackiewicz (70. Czerwiński) - Olszewski, Brzeziński (62. Szczygielski), Talaśka (50. Woźniak) - Szal
Wda zagrała w mocno zmienionym składzie. Od pierwszych minut zabrakło stałych etatowców Leszka Szczygielskiego i Arkadiusza Woźniaka. Z powodu kontuzji nie zagrali też Krzysztof Łożyński i Mateusz Fredyk.
Pierwsza połowa była w miarę wyrównana. Obie drużyny miały bramkowe okazje. Dla gospodarzy nie wykorzystali ich Wojciech Oczkowski i Jan Turowski. Dla Wdy najlepszą zmarnował w 25. min. Krzysztof Szal, który przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem gospodarzy. W 31. min. na prowadzenie wyszli piłkarze z Trzcianki. Precyzyjnym strzałem popisał się Jarosław Feciuch.
- W 40. minucie po strzale Adriana Raszki nie wiem jakim cudem piłkę z bramki wybił jeden z obrońców - relacjonuje trener Wdy Marcin Olejniczak. - Powinien być remis. Po przerwie uzyskaliśmy dużą przewagę. W poprzeczkę trafił Krzysztof Szal. Gdy wydawało się, że wyrównamy błąd w środku pola kosztował nas utratę drugiego gola. Kilka minut potem niefrasobliwe podanie do bramkarza dało sytuację Lubuszaninowi. Piotr Żurek próbował ratować wszystko faulując napastnika gospodarzy. Dostał za to czerwoną kartkę. Rywale wykorzystali rzut karny i przegrywaliśmy 0:3. Do końca jednak atakowaliśmy. Sytuacje mieli Paweł Olszewski i Arek Woźniak, ale nic nie chciało wpaść. Mimo porażki muszę powiedzieć, że zagraliśmy jeden z lepszych meczów w ostatnim czasie. Po remisie z Chemikiem miałem pretensje do zespołu. Dziś ich nie mam, bo każdy z chłopaków walczył o zwycięstwo. Zabrakło nam szczęścia. Myślę, że remis były najsprawiedliwszym wynikiem. W ciągu tygodnia nasza strata do Calisii wzrosła z jednego do sześciu punktów. Zdajemy sobie sprawę, że awans nam ucieka, ale walczymy dalej.
Dodajmy, że była to pierwsza porażka w Wdy w lidze od 13 meczów. Ostatni raz świecianie przegrali u siebie z Górnikiem Konin 1:2, a miało to miejsce 25 września ubiegłego roku. We wtorek Wda zagra w Koninie właśnie z Górnikiem.